że Benedykt XVI niedługo nas opuści. Piękny wiek: 95 lat…
Zdrowy tryb zycia prowadzil?
W ogole te Ratzingery w linii meskiej dlugowieczni.
Tatuś 82 lata, starszy brat 96.
Kazdy z nas w koncu zobaczy co jest po drugiej stronie.
Naturalna kolej rzeczy. Mówimy o staruszku.
Ale przynajmniej nie robi z umierania teatru jak JPII.
JP2 zawsze w Polsce był traktowany jak celebryta a nie kapłan. Rodacy go uwielbiali ale nie sluchali. Więc i z jego śmierci zrobiono show niemal na żywo.
Ale przyzwolenie z Watykanu na to było.
Wtedy Watykanem praktycznie rzadzili Polacy
Święty to JP2 nie był. Dobry dyplomata jedynie
Nie bylo tak źle.
Ale nie da sie ukryc, że Wojtyła miał sklonnosci narcystyczne.
Jako aktor tak licznej widowni, jaką miał jako papież, by nie zdobyl.
Już w szkole przejawiał zdolności aktorskie. Talenty nie giną z wiekiem
Wlasnie o tym pisze.
Kwestia ukierunkowania - w koncu kaplan celebrujacy mszę jest na swoj sposobb rolą pierwszoplanową.