proponuję najnowsze komentarze dotyczące tenisa i lekkiej atletyki (Doha) przenieść tutaj.
tamten wątek tak się rozwinął, ze powoli zaczyna być nieczytelny…
Czas czytania 39 minut …
W Dausze ponieslismy juz straty.Kompromitujacy start dyskoboli,odpadniecie Malwiny Kopron w mlocie…
Ale mamy juz srebro!Joanna Fiodorow w rzucie mlotem…
Rownolegle sa jeszcze mistrzostwa swiata w kolarstwie…To co najwazniejsze,przed nami.
Dzisiaj jednak cudowny bieg na 10 000 km pan.Swietny skok w dal mezczyzn i kosmiczna setka panow.To nie nasze konkurencje ale sztafeta mieszana spisala sie w polfinale ,wspaniale…
Obiecuje jutro dokladniejsza “korespondencje”.Dzis w pracy,nie na wszystko mialem czas.
Nie bylo wielkich gor…Za to byla koszmarna pogoda,lalo,zimno i… 261 km do przejechania…
Kolarze chyba maja dosyc sezonu…Valverde i zwyciezca Vuelty,Sloweniec Primoz Roglic,wycofali sie jako pierwsi!
W ucieczce dnia byli juz tylko kolarze sredni albo zupelnie nieznani…Zloto dla Dunczyka Pedersena ktorego…zupelnie nie znam.
Obecnosc w czolowce Mateo Trentina,raczej sprintera,wskazuje ze wyscig nie nalezal do super wymagajacych.Tak wiec pogoda wszystko popsula…Bo nawet Quintana oraz zaden inny Kolumbijczyk,nie chcial sie scigac…
A Polacy?
Zaden nie dojechal do mety.Rafal Majka nie lubi chlodu…Coz…
I to juz chyba koniec kolarskich emocji w tym roku…
Piotr Wadecki chyba powinien sobie to wszystko przemyslec…
Straconych szans dzien kolejny? Czy moze az tak bardzo,Europa rozni sie od reszty swiata?
Zanim kibice zaczna psy wieszac na Adamie Kszczocie,prosze porownac czasy…Adam byl bodaj 6 w swoim biegu ale gdyby biegl w 3 serii,wygralby ja z duza przewaga!
Inna sprawa ze nasz zawodnik nie jest w rewelacyjnej formie.W ogole odnosze wrazenie ze sezon trwa za dlugo…Choc przeciez tyle samo i dla innych…
Nasza sztafeta mieszana to cos co wprawilo w zachwyt angielskie studio BBC z Michaelem Johnsonem.Zaryzykowali,nie udalo sie…Justyna Swiety jeszcze wszystkim pokaze!A w miedzyczasie,jest kwalifikacja olimpijska.
Ze smutkiem ogladalem cudowny konkurs skoku o tyczce kobiet…Gdy nie ma juz ani Moniki Pyrek ani Ani Rogowskiej,swiat nam uciekl na pol metra…Na szczescie emocji i doprawdy slicznych dziewczyn,nie brakowalo!
A teraz najlepsze…Uklad sil na 100 m .kobiet.W finale 3 Jamajki,2 dziewczyny z Wybrzeza Kosci Sloniowej,Brytyjka,Holenderka [Daphne jednak nie pobiegla] i najslabsza[!!!] Amerykanka…
Na tym dystansie najlepsze biegaja juz regularnie ponizej 11 sekund…
Wczesniej Ewa Swoboda byla przedostatnia w swoim polfinale…Wyraznie przegrala ale to nie byl wstyd!
Oprawa mistrzostw godna cholernych bogaczy…Ale…Publicznosc jakby nie nadaza.Ci co sa,sa wspaniali.Ale to w wiekszosci kibice z poszczegolnych krajow.Miejscowych tyle co kot naplakal…
Jutro,ciag dalszy.Startuja nasze dziewczyny na 400 m…
No i dolowania ciag dalszy…
Maria Andrejczyk juz nie rzuca oszczepem jak w Rio…Szkoda bo urode zachowala!
Nasze dziewczyny na 400m…Dwie poszly jak burza ale Ani Kielbasinskiej sie nie udalo.Grunt ze Iga sie przelamala!
Kamila Licwinko ma po prostu pecha.To jej najlepszy wystep w zyciu!Skoczyla 1.98 na takiej imprezie!!!
Jakze inaczej sie to konsumuje,w porownaniu do występow innych ktorych forma przypadla na…marzec…
Ten wynik to jednak"tylko"5 miejsce.Teraz pora na 2m. Kamila!!! Brawo!!!
Czy swiat nam troche czasem nie uciekł?
Na to wygląda ale poczekajmy!
No i po ptokach. Jest 5.
Ale to jest to co w studiu BBC,ciagle,do znudzenia,powtarzają.
Jak jestes w gorszej formie,ok…Bywa.Ale WALCZ!
A Kamila wspiela sie na swoje wyzyny w najwazniejszej imprezie!
Tu juz nie mozna oczekiwac wiecej.
Co innego Maria…Moja ulubiona dyscyplina techniczna w lekkiej…Szlag!
To byl znacznie lepszy dzien.
Lisek ma braz w skoku o tyczce!!!
Wspanialy konkurs…Kendrix przeniosl tyczke w nowa ere…Jak to sie w ogole dzieje ze on czasem straca???Nigdy nie widzialem takiego rozbiegu…
Mamy wiec srebro i braz jak dotad ale niemniej wspaniala wiadomoscia sa wyniki naszych dziewczyn na 400 m.OBIE,Iga Baumgart oraz Justyna Swiety,awansowaly do finalu!Tak Polki nie biegaly nigdy,od czasu Ireny Szewinskiej!
Dwie jasno swiecace biale gwiazdy przeciwko armadzie czarnych panter!I niech swiat to zobaczy!!!
A w ogole to pieknie jest.Nigdy jeszcze nie widzialem tak slicznych dziewczyn w rzucie oszczepem jak nasza Maria Andrejczyk czy australijska zlota medalistka…A przeciez jeszcze w latach 80-tych,odnosilo sie wrazenie ze to faceci w dlugich wlosach…Brrrr…I to nie tylko Niemki.
A skoro juz jestesmy przy Niemcach…Czy oni w ogole istnieja?W ich skladzie tylko importowani murzyni lub zawodnicy urodzeni w Polsce.I najmniejszego sladu po niegdysiejszych sukcesach…
Byl tez niezwykly final biegu na 800 m.Gdyby Adam Kszczot dostal sie do finalu,oczywiscie by walczyl ale…Chyba tylko o braz…Pojedynku z niesamowitym Amerykaninem nie wytrzymal nawet Portorykanczyk ktory zmiazdzyl wszystkich w polfinale…W dodatku srebro powedrowalo do…Bosni i Hercegowiny!Czasy,1.42-43…Kosmos!
Chyba do konca nie doczekamy sie publicznosci.Czy to bedzie nauczka dla ubabranych w polityczna poprawnosc i lypiacych za pieniedzmi dzialaczy,smiem watpic.
Na szczescie nie brakuje calych wycieczek Szwedow czy Anglikow lub Amerykanow.Sa tez wyjatkowo liczni,Etiopczycy ktorzy nie maja juz nastepczyn Kirunesh Di Baby ale za to maja te sliczna,z wdziekiem biegajaca 20 latke…Byla na 10000 km. to moze jeszcze ja zobaczymy na 5 km?
cdn.
A tymczasem w Japonii:
Z gospodarzami 1:0 dla naszych. Do 23. Wymęczony set. W następnym może być na odwrót.
2:0 dla naszych. Do 17. Mimo wyniku, wcale łatwo nie było. Mieliśmy dobry blok, a Japońce psuli za dużo serwów. Jak nie wygramy trzeciego seta, może być problem.
2:1. Do 19 Moje obawy się sprawdziły. Teraz zacznie się problem dla naszych.
Japończycy świetnie przyjmowali, bronili w polu, meli skuteczniejszy blok.
Jak tak dalej pójdzie, będzie kicha. .
3:1 Uff. Szacunek dla naszych. Do 17. Wróciliśmy do gry w efektywnym i efektownym stylu.
Chłopaki pokazali charakter. Cały mecz na wysokim poziomie umiejętności i widowiskowy.
Wygraliśmy z gospodarzem. Innym drużynom z Japonią łatwo nie będzie.
Ale jaja! Egipt wygrał 3:1 z Iranem. A wczoraj osłabiona Argentyna pokonała 3:2 USA w optymalnym składzie.
3 set wygrany przez Japonię był w doskonałym stylu wywalczony , aż miło się patrzy na długą wymianę piłek.
Racja, japońce zagrali piękną siatkówkę. Tym większy respekt dla naszych chłopaków, że ładnie ich w ostatnim secie wytrącili z rytmu. Byłem zaskoczony, bo miałem obawy, że Japonia to pociągnie. W trzecim secie wypadliśmy bardzo blado. A w czwartym powrót do gry.
Sytuacja wydaje sie byc zblizona do tej z mistrzostw swiata w kolarstwie.Tam nie odbudowali sie po Vuelcie,tutaj są swieżo po mistrzostwach swiata.
Mam na mysli druzyny biorace w nich udzial…
I w tej sytuacji,mozna sie spodziewac najrózniejszych wynikow.
Zaczyna sie wydluzanie sezonu w nieskonczoność.Na wyciagniecie reki jest plaga kontuzji,zaskakujace porazki i…nieuniknione rotacje w skladach.Ciekawe kto z tego wyjdzie obronną ręką…Traktowanie sportowcow zaczyna przypominac wspolczesne niewolnictwo.
Pojutrze z USA. Amerykanie w swym maksymalnym składzie. U nas też będą istotne zmiany, bo dziś dolecieli do Japonii niektórzy z naszego pierwszego składu.
Moim zdaniem mecz tak do wygrania, jak i do przegrania. W każdym razie obu drużynom będzie ciężko wygrać.
Z tego co czytam,Amerykanie sa dalecy od optymalnej formy.Ale ta uwaga chyba dotyczy wszystkich…
I oby tak było w najbliższym ich meczu.