Przepraszam, zmylił mnie komentarz w tv, być może źle zrozumiałem. Jeśli Estonia wygra z Holandią, zachowa szansę na wyjście z grupy, pod warunkiem wygrania meczu ostatniego i pomyślnego układu w meczach innych drużyn. Ale, gdy będą tak grali, jak dwa ostatnie spotkanie, to raczej nic nie osiągną.
Musieliby liczyc na wyjatkowy uklad…
Awansują cztery najlepsze.
Dziś gramy z Czechami. O wynik jestem spokojny.
Ja jestem jednak znacznie bardziej nieufny
Choć z drugiej strony,nie przypominam sobie porazek z Czechami…
Widziałem dwa mecze Czechów. Nie podskoczą naszym.
Kolego @collins02 Zaraz Czarnogóra - Ukraina. Najbliźsi nasi rywale.
No i jak sie sprawy maja?
Dojechalem dopiero do pracy…
Ukraina wygrała 3:1 po nieciekawym meczu.
Szkoda ze te wszystkie mistrzostwa sa rozcigane do niebotycznych ilosciowo,rozmiarow.Niby fajnie ze maja szanse slabsi cos pokazac i zrobic niespodzianke ale…Czasem roznice w poziomach sa przygnebiajace…
Było dużo chaosu, przypadkowości, walka bardzo zacięta, w sumie Ukraińcy wymęczyli swoją wygraną.
Czy męczyć Cię meldunkami z naszego meczu? Jakby co, nie ma sprawy.
Zaczyna się o 20. Naszych kibiców ze 2000 na moje oko.
Jestem w pracy wiec mam mozliwosci tylko sledzic na wp…Powinno wystarczyc
Dzieki.
Widze ze tam sie niezla miazga szykuje…
Już po zabiegu. Polski walec przejechał się po pepiczkach. Jutro następna ofiara zostanie złożona na ołtarzu polskiej siatkówki. Czesi odbijali się od ściany. A nasi; spokój, opanowanie i punkt za punktem. Udzielili surowej lekcji.
Tak sie zastanawialem…I wyszlo mi ze my chyba ze Slowakami mielismy jakies przejscia kiedys…Trzeba przyznac ze juz dawno ekipa nie grala tak mocno od samego poczatku!
Nasi dopiero się rozkręcają. Schody przyjdą w miarę rozkręcania się turnieju. Ale wiem, że nawet najmocniejsi obawiają się spotkania z naszym zespołem. Wczoraj z Czechami odpuścili początek drugiego seta i Czesi prowadzili 8:4. I cieszyli się, jak dzieci. Krótko się cieszyli, bo nasze chłopaki wzięły się za robotę i do końca zdobyli 21 punktów, po fantastycznych akcjach, oddając 4. W tym 7 pod rząd. Po takim czymś Czesi stracili ochotę do walki i trzeci set był formalnością, mimo, że grały w nim nasze rezerwy.
Rezerwy, hehe… Ci zmiennicy, to takie rezerwy, że można z nich zrobić drugą medalową drużynę.
Dokladnie.Nasze rezerwy to jak…w słowenskich skokach.Co roku inna ekipa i co roku wsrod najlepszych.
Dziś od 17 zasuwamy z Czarnogórą. I coś mnie się wydaje, że Vital w pierwszej szóstce wystawi zmienników, tak, jak z Estonią. A o wynik i tak jestem spokojny.
No,poki co nie ma powodu do niepokoju…I mam nadzieje ze ich to nie uspi.
Nie sądzę. To rutyniarze. I chcą złota, prawdę mówiąc. Im bliżej podium, tym trudniejsi rywale i na nich się stopniowo szykują. Zrobi się ciekawiej.
PL - CZ.G 1:0 25:10 Komentarz zbędny.