W zasiegu dzisiaj jest kazdy na swiecie:))Inaczej nie bylibysmy mistrzami.
Wyglada to jak idealny po kazdym wzgledem uklad…Tylko ze dlugi turniej to dlugi turniej.Kazdy ma slabszy dzien,niektorzy nawet dwa:))
Oby ,jesli o nas chodzi,to byl mecz z Estonia…
Racji Tobie nie odmówię, nawet mistrzowie są tylko ludźmi. Mój optymizm, zatem, może się nie sprawdzić. Ale jestem dobrej myśli. A urok sportu polega na niespodziankach.
Tfu…! Na psa urok! Żadnej niespodzianki!
Udalo mi sie juz troche obejrzec i musze przyznac ze dawno juz nie widzialem ekipy tak pewnej.Oby to trwalo do konca.
Ale jaja! Holandia wczoraj przegrała z Czechami 2:3, a Ukraina rozjechała Estonię 3:0.
Dziś walczymy z Ukrainą.
No i sam powiedz…Postawilbys na Czechow jakiegos guldena?
Nie ma rzeczy oczywistych.Moze poza jakims skarjnosciami.Ale odkad Legia odpadala z pilkarzykami z Luksemburga,i ta wersja podlega korekcie
Nie postawiłbym, przyznaję.
Holendrzy to solidny i poukładany zespół, ale bez swej gwiazdy, Nimira, ich wartość bardzo by zmalała. To, faktycznie niesamowity zawodnik, cała drużyna gra pod niego.
Nasze wygi potrafiły go zneutralizować, ale i tak czasem potrafił zerwać się ze smyczy i zdobywać punkty.
Przyznaję, że Ukraińcy zaskoczyli mnie pozytywnie, widziałem do tej pory wszystkie ich mecze. Ale grają nierówno. Czasem potrafią zagrać na wysokim poziomie, bardzo mocno, ale popełniają dużo niewymuszonych błędów.
Mając porównanie, to o wynik jestem spokojny. Nasze chłopaki przeciwników rozjeżdżali łącznie z Holandią i pozwalali sobie nawet na szkoleniowe doszlifowywanie swych zagrań oraz taktyki. Dla mnie oddanie seta Ukraińcom będzie niespodzianką.
W tej grupie między Polską, a pozostałymi jest przepaść.
Nasi siatkarze to nie wyżelowene, potykające się plątacze z polskiej ligi skopanej.
Nie widzialem meczu ale widac to nawet"poza ekranem" ze Ukraińcy nabierają rozpedu.Jesli i pewnosci siebie to moze byc ciekawy mecz.
No i jest nadzieja, ze zmuszą naszych do wysiłku, nareszcie.
Bo do tej pory było tak, że nasi, po wygraniu pierwszego seta i zdobyciu przewagi w drugim, zaczynali gry i zabawy boiskowe. I to zmiennicy. Z Estonią zaczęli za wcześnie i to się zemściło wobec determinacji Esti. No nasze chłopaki wzięli się do roboty i w dwóch ostatnich rozjechali rywali.
Czechy - Czarnogóra 2:2
Czesi awansowali, bo potrzebowali tylko dwóch setów.
A teraz leci piąty, co jest już bez znaczenia.
Dopiero wrocilem…Trudno rozgryżć Czechow…
W secie o pietruszkę, czyli o honor idzie łeb w łeb…
Dogrywkę wygrała CZ.G. 15:13. Tak więc, w następnej fazie, Czesi za kelnerów będą robić.
A o 20. 00 nasi z Ukrainą.
I fajnie.Kibicuje na swoj sposob,Czechom.
A teraz się przestaw na naszych.
Aj,królu złoty…Wlasnie Cie chcialem prosic o pomoc
Masz transmisję?
Na wszelakij słuczaj; jest 1:0 do 17.
Piekna gra!
Ale Ukraincy sa lepszym zespolem niz myslalem.
Przecież to nie jest żaden mecz. Nabrało bz to wszystko trochę smaczku, jakby trener conajmniej dwóch z sześciu zawodników sciągnął z boiska.
No jest roznica klasy…Ale Polacy po prostu straszą.I to tak skutecznie ze rywale graja znacznie gorzej niz ich na to stać.