Z jaką postacią filmową chciałbyś się przyjaźnić w prawdziwym życiu

Jak w pytaniu. *****

6 polubień

siedmiu krasnoludkow :wink:
pracowite sa.

5 polubień

A czemu nie z literacką?

A z filmową, to z szeregowcem Kanią z CK Dezerterzy.

5 polubień

Książkowa może być?

Ania Shirley.

2 polubienia

A zgadnij z kim ja, jeśli o literaturę chodzi? Coś mnie się wydaje, że trafisz… :grinning:

1 polubienie

Z filmowych, to z Brusem Willisem :grin::grin::grin:

1 polubienie

Z Jakubem?

3 polubienia

@birbant Z Jakubem Wędrowyczem? :thinking::smiley:

3 polubienia

Bingo!!! :grinning:

Ciii, bo zaraz @Bingola przyleci… :rofl:

3 polubienia

@efka @waranzkomodo ale Wy mnie znacie. Rozpracowany tu na szczegóła jestem… :shushing_face: :crazy_face: :+1:

1 polubienie

dobra kolego Szwejk, choc bym tez nad niejakim Pirxem w Twoim przypadku zastanowila :wink:

2 polubienia

Trurl i Klapaucjusz też mogą być…

2 polubienia

@birbant, to było do przewidzenia. Współczesna literatura zna większego ochlaptusa niż Ty i Jakub?
Poza @Devil :stuck_out_tongue_winking_eye::stuck_out_tongue_winking_eye::stuck_out_tongue_winking_eye::stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

zajeci… ale jest ich dwoch to mozemy sie podzielic.
no i w zapasie jest Ijon Tichy :wink:

1 polubienie

Od razu ochlaptusa…, od razu ochlaptusa… :stuck_out_tongue:

2 polubienia

Ja jestem czysty.
Jak spirytus.

2 polubienia

Wedrowycz to byla oczywistosc, ale jak to Jakub mawial? oprocz swiadomosci jest jeszcze podswiadomosc.

2 polubienia

Ciekawe, czy ktoś Sashę Grey wskaże … :shushing_face:

5 polubień

Kocham takie tematy…Pol zycia wypelnilo mi zastanawianie sie nad tym :innocent:
Ale odpowiedz nie jest latwa…
Zalezy jakiemu nastrojowi sie ulega…
Michella Pfeiffer w “Wspanialych braciach Baker”.Oraz oczywiscie we"Frankie And Johnny"
Claudia Cardinale w “8 i pól”,Felliniego.To wtedy,jako szczyl,pokochalem ten rodzaj urody…
Linda Darnell…Nie ma znaczenia,byle zdązyc przed jej tragiczna śmiercią…
Steve Mc Queen…Albo byśmy wypili,albo bysmy sie pobili…
Anthony Queen…Dla mnie aktor wszechczasow.Bylby to dla mnie zaszczyt!
Irene Jacob…Kieslowski ja zauważył…I zostalo we mnie…
Madeleine Stowe…[Ostatni Mohikanin].Ona jest czyms wiecej niz aktorka…To jest POSTAĆ.Przerasta kino,przyciąga…Czasem ma kurtke ramoneske,czasem XIX wieczna suknie a ja gonie za nia po ekranie jak sztubak…
Wielki Lawrence Oliwer…Nie dotrzymalbym kroku…Tamte czasy,tamten fason…
Wojciech Pszoniak.Geniusz.Kameleon ktory wyczerpuje temat…Za jego role Robespierre’a,powinien byc Oscar…
Na koniec,choc to nawet nie polowa…Ona.
Po prostu chcialbym sie przekonac jaka byla w rzeczywistosci…Mam jej chyba wszystkie nagrania,uwielbiam jej wyczucie swingu,rytmu…
Marylin…

2 polubienia

a wiesz, czasem mam taki nastroj, ze chcialabym nie tyle sie zaprzyjaznic ze Scarlett O’Hara, co nia zostac…

2 polubienia