Swirow nigdzie nie brakuje.
Tu gdzie mieszkam(ogolnie region Campania)
Gdy piezzy postawi noge na ulicy,samochody sie zatrzymuja,nie koniecznie nusza byc na pasach.
Co nie przeszkodzilo,by wjechal mi w tyl wozka samochod dostawczy,az mnie wyrzucilo,gdzies z piec metrow,na chodnik.
A stalem na poboczu,co bybylo,gdyby stal wozek,ale z dzieckiem?
Mysle,ze dziecko,by nie przezylo.
1 polubienie
No niestety u nas to samo. Ale zauwazylam ze zalezy od dzielnicy. Np. Ursynow jest bardzo grzeczny!
1 polubienie
Tu ogolnie jest bezpiecznie na ulicach,chociaz mlodzi,nie ruszaja sie bez samochodu,nawet za rog ulicy.
Ale jak mowie,zawsze mozna trafic na swira.
1 polubienie
To prawda…
1 polubienie
Mam jedną