Dom jest przedwojenny. Parter do remontu. Piętro wyremonotowane
Z działką jakieś 450 m2.
U nas takie wystawiają za 250 tyś
Bardzo często oglądam takie ogłoszenia , chyba taniej mnie wyniesie domek niż mieszkanie w bloku.
A gdzie dac ogłoszenie poza OLX ?
Na olx jest największa oglądalność , możesz też wywiesic ogłoszenie na plocie domu , nie polecam biura nieruchomosci , biora prowizje od sprzedajacego i kupujacego.
Ja za mieszkanie dałam 2 tyś prowizji , sprzedający też , koszty notariusza osobno i cena mieszkania też.
To zależy od bardzo wielu czynników…
Właściwie nic nie podałeś n/t…
Ja bym nawet nie zadzwoniła na taką ofertę, po prostu bym ją ominęła i leciała dalej…
Dobrze zrobiona oferta, to połowa sukcesu
Pytam ogólnie. To nie ja sprzedaję.
Dom o którym mowa jest wystawiony za 290 000. Nie za dużo?
Wielu ludzi przyjeżdża, ogląda ale na tym się kończy.
A lokalizacja, media, infrastruktura, koszty utrzymania itd ? . … to tylko podstawy.
Ludziom się nie chce dzwonić. Ewentualnie pytają o szczegóły.
No i dobre zdjęcia są ważne w każdej ofercie.
Nawet nie wiesz o co klienci pytają !
Jest centralne ogrzewanie (węgiel). Spokojna okolica. Blisko do centrum, przychodni, szkoły. Koszty utrzymania to wg. obliczeń sprzedawcy ok. 750 zł miesięcznie.
Z tym że remont partery może wynieść nawet 80 000
Zależy od wielu innych czynników m.in. położenia (atrakcyjności), podłączonych mediów itp. Bez tych imformacji wycieniłbym taki dom od 1000 złotych do 2500 złotych za metr kawadratowy powierzchni użytkowej.Wiele zależy od stanu technicznego budynku (ścian, piwnicy, dachu).
Nie jestem pewna, ale chyba jest możliwość umówienia się z doradcą z biura nieruchomości, który wycenił by posesję.
Sprzedawca nie chce pośredników
No więc tak jak pisali poprzednicy, wiele zależy od kilku czynników, nie mam nic więcej do dodania
Pośrednik zgranie kasę , co zawyża cenę i nie pokaże kupującemu największych wad lokalu.
Tez prawda, oni chyba biorą jakiś procent od sprzedaży …
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja…
Tak pi x oko to 1 m² domu to ok. 2,5 tys. to koszta samej budowy…
Często starych domów jak nie mają wartości nie materialnej (zabytek itp) nie opłaca się remontować. Remont to minimum ok. 1,5 tys od m².
Nowy dom to świtnie rozplanowane wnętrza, nowoczesne instalacje i dobra izolacja cieplna…
Działka 450m² jest moim zdaniem śmiesznie mała. Zakładając iż to kwadrat to ma 21x21 metra, prostokąt to np. 18x25 metrów. Norma dziś to okna minimum 4m od granicy działki (ściana bez okien to 3m).
Czasem z tego powodu (tych odległości) nie opłaca się burzyć starej budowli tylko ją zmodernizować/wyremontować (wtedy te nowe normy nie obowiązują).
Moim zdaniem?
380 tys to wartość nowego domu o takiej powierzchni.
Piętro ponoć wyremontowane ale na 100% nie spełnia nowoczesnych norm czyli jest warte max. 80% nowego. Czyli ok. 150 tys.
Wartość parteru to podobnie 150 tys - 100 tys (koszta remontu parteru) czyli 50 tys.
Czyli dom 200 tys.
Cenę obniżyłbym jeszcze o koszt położenia nowego dachu i poprawienia izolacji na dachu. Czyli ok. 20 tys.
Więc dom 180 tys.
PLUS wartość działki.
Z tym że dla wielu osób stary dom jest nic nie wart i jest do rozbiórki wtedy muszą ponieść koszty tej rozbiórki.
Wartość działki na zadupiu to max. 20 tys.
W Warszawie, na przedmnieściach miasta, może to być nawet 1,5 mln zł.
Pisałam wyżej , za mieszkanie M3 dałam 2 tyś , babka nam pokazała lokal w 10 minut i tyle jej pracy. Sprzedająca zapłacił a tyle samo co ja.
Chyba, że ktoś bezpośrednio chce ten dom sprzedać @zmyślona, to wtedy prowizja dla Agencji nie ma miejsca, ale wtedy oferta musi być dopracowana na cacy. Walory opisane, a niedogodności podczas wizji dokładnie wyjaśnione. Poza tym dokumenty do wglądu O to większość domaga się najbardziej - no i nie bez przyczyny zresztą …
@anon75849589
Nic nie mam wspólnego z agencjami ale te 10 minut to praca w Twoim przypadku.
Skąd wiesz ile razy musiała to mieszkanie pokazywac wczesniej?
Agencja musi też poniosić koszta - lokal, telefony, reklama, podatki, zusy, pensje…
Osobiście w życiu przekonałem się iż najlepsze oferty są przez agencje właśnie.
Ludzie skąpi, chytrzy kombinują jak sprzedać “bezpośrednio” by inny nie zarobił.
Ludzie którym specjalnie nie zależy na kasie (bo ją mają) zlecają sprzedaż czy wynajem agencji a ta często negocjuje cenę ze sprzedajacym. Potrafią wytargować upust kilka razy większy niż prowizja…
Osobiście tak miałem. Wzięli po 5,5 tys od obu stron. Ale utargowali 40 tys mniej…