No to nie rozumiem co ma wspólnego para flaga–flaszka.
Zaś faworki to po prostu chrust, chruscik to zdrobnienie tego słowa więc się nie liczy.
Hej, faworki to chruściki, a chrust to chrust!
@elsie, wiele osób używa zdrobnień nie zdając sobie sprawy, że istnieją podstawowe formy wyrazów. Zajrzyj do Słownika, tam jak wół stoi że Chrust ma dwa znaczenia: suche patyki i faworki. Podobnie jest z brytfanną, prawie nikt tak nie mówi, większość używa nie wiedzieć czemu zdrobnienia brytfanka.
Az sie prosi kalambur
Fragment żagla i miłośniczka zatwardziała i masz naczynie gdzie pieczeń mała.
Nie wiem czy ujdzie, al tak sobie ostatnio probuje.
@benasek wystawi pewnie diagnozę, ze to początek “wychodzenia na ludzi”
Świetny kalambur. Podoba mi się
Cyjan - cyjanek (kolor, sól kwasu cyjanowodorowego)
W dobrym kierunku koleżanka idzie. W dobrym…
A przecież wystarczyło napisac:
Fawory – faworki
używki, trucizny…mafia jakaś
Czółno i czółenko byly?
Gdyby wystarczyło to by było. Jest chrust z patyków i chruścik z mąki.
spis - spisek
Truciny i spisek…no ładne rzeczy …
chrust, chruścik powinno być
Chrust to suche patyki a chruścik to owad.
Sam je obserwowałem za dzieciaka, fajne domki z kamyków budują.
No proszę!
Znakomicie!
Nie było! Zaliczamy!
Pięknie!
I punt wędruje do Benaska. No, może po pół punktu macie z @herytiera
Masz za to Włochy, włosy, włoski (czy trójki liczysz inaczej?)
Włochy to kraj a włoski to język, więc chyba to różne rzeczy …
Ale przymiotników nie bierzemy pod uwagę. Ani czasowników.
ale to chodzi o język, więc się pozwolę nie zgodzić …broniąc kolegi @benasek
Zgadza się
Jako jezyk jest rzeczownikiem.
Tłok (ciasnota) - tłoczek (w strzykawce) byly?