Zaliczasz się do rozumiejących, że większość obywateli społeczeństw

europejskich, już jest zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2, a nie od razu u wszystkich zakażonych to się objawia, także w testach?

  • Nie
  • Tak
  • Trudno powiedzieć
  • Mam jeszcze inne zdanie na ten temat

0 głosujących

Juz nie chce sobie tym głowy zawracać.

Nawet, gdyby wymarło 3/4 twojego narodu, albo 9/10?

Prawo natury. Trzeba przetrwać.

Liczysz, że znajdziesz się wśród tych, którzy przetrwają, bo masz na to sposób?

Bo mam dystans. Przeznaczenia nie oszukasz.

A słyszałeś, że zdrowiu można pomagać, lub szkodzić niezdrowym trybem życia?

Zazwyczaj tak jest.

1 polubienie

Myślę, że w testach się to objawia, jednak wykonywanych testów jest dużo ZA MAŁO. Czy większość obywateli jest już zakażonych?-nie wiem, ale myślę, że jest to już znaczna część Europejczyków. :upside_down_face:

2 polubienia

Śledziłem tę historię z koronawirusem, i nie ulega wątpliwości, że ludzie już masowo, aktywnie zakażali, nim ktokolwiek by ich podejrzewał o to, i na logikę, to przynajmniej 80 % obywateli społeczeństw jest zakażonych. To może być gorzej z ludźmi, niż to sobie wyobrażają najwięksi uczeni…

Jeżeli podobno u 80 procent ludzi, wirus może nie dawać żadnych objawów to mzoemy odetchnąć z ulgą… W sumie może ja już go miałem i się pozbyłem…

1 polubienie

@Wi.Fi
U nas testy wykonuje sie u tych ktorzy mieli kontakt z zarazonymi lub na zlecenie lekarskie. A ci co maja lub mieli wirusa nie wiedzac nawet o tym moga zarazac innych przeciez. Nie ma obecnie mozliwosci by przetestowac wszystkich (u nas 80 milionow). Ciekawe jak sobie Chinczycy z tym (podobno) poradzili?

1 polubienie

Może się pozbyłeś, a może masz tylko taką nadzieję. Te koronawiruski nie wydają się bardzo groźne dla dbających prawidłowo o zdrowie, ale takich jest bardzo niewielu. Tak to wg mnie wygląda.

U niejednych wykonywano testy kilkukrotnie, za każdym razem uzyskując różny wynik, czyli negatywny albo pozytywny, np. u tzw. pacjenta zero z zielonogórskiego.

Większość nie, ale dużo więcej niż podają statystyki. I tak naprawdę, taką mam nadzieję, bo jeżeli tak nie jest, to śmiertelność jest znacznie wyższa od tej oryginalnie zakładanej…

2 polubienia

Albo raczej jest dużo niższa w większej populacji zakażonych wykrytych i nie wykrytych, ale tym bym się nie pocieszał tak bardzo, bo wygląda na to, że medycy i decydenci nie rozumieją, od czego zależy aktywizacja koronawirusów u zakażonych (nosicieli) nieujawnionych. No wiedzą, że najbardzjej narażeni są najstarsi, ci z osłabionym układem odpornościowym i ci z chorobami współistniejącymi, ale nie jest to regułą. Wiedzą też, że leki przeciwzapalne niekorzystnie rokują u chorych na COVID-19. A czy seniorom ich nie podawali, to nie dałbym za to dużych pieniędzy.

co Twoja odpowiedź ma do mojej? :upside_down_face: