Nie moglibyście opuścić jego murów do końca życia, zgodzilibyście się przyjąć ten dar?
W takim kiczu mieszkac???
Dali by ci kasę na cuda na kiju:D
Wlasciwie to lepiej w tym mieszkać niz na to patrzec.
A w życiu! To juz wolę harmnonikowskie HMP!
Nie.
Byc moze ale pod warunkiem ze moglbym sciagnac rodzine.Zycia pewnie za wiele nie zostalo wiec,czemu nie?
Nie. Mam klaustrofobię!
Nie.
Zwiedzałem ten zamek, który położony jest na górze Zollerberg 850 m. npm w Badenii - Wirtembergii między miejscowościami Hechingen a Bisingen.
Prawdopodobnie zbudowano go już w XI w ale jego historię zna się od wieku XII. Przechodził różne koleje losu, był dwa razy oblężony, za drugim razem, gdy zdobyli go Francuzi w czasie wojny z Austrią, popadł w ruinę. Najpierw należał do króla Szwabii, jak się nazywał, nie pamiętam, potem do Habsburgów, a po wspomnianej wojnie jakiś czas do nikogo i popadł w ruinę,
W ok 20 lat później odbudować go kazał król Wilhelm IV i odbudowano go w takiej postaci, jak na zdjęciu. Niestety, nie pamiętam jak zwał się główny architekt.
Ja trochę nie na temat, proszę wiec o wyrozumiałość.
Moze tez nie na temat, ale takie odbudowywane zamki maja cos z disneyowskiej dekoracji
Jest duzo mniejszy i praktycznie obecnie w srodku miasteczka w Olite w hiszpanskiej Nawarze. Odbudowany za Franco, więc juz w czasach kiedy pojawiały sie betonowe prefabrykaty.
https://cdn1.guias-viajar.com/wp-content/uploads/2016/04/navarra-castillo-olite-007.jpg
Jak to nie na temat? To w ogóle jest ciekawe co piszesz. A powiedz: co zrobić jak głowa boli???
Jakaś tabletka?
Wzięłam voltaren (mam “na kręgosłup”). Może trochę pomógł…
Co tam jest napisane w drugiej części? Xd
Leniu Ty! xD
Nie. Sprzedałbym.
Oczywiście, że tak.
Wsadziłbym w torbę kawałki jego murów i chodziłbym z nimi wszędzie. Nie opuściłbym ich za żadne skarby …
Voltaren wymyślił radziecki uczony Neratlov, wiedziałaś elsie?