Ano
Harmonijnym dżdżownicom żałujesz paru łyków?
Wybudowanie czegoś takiego, to dziesiątki tysięcy miejsc pracy. Eksploatacje także. Gdyby produkcja broni była nieopłacalna, to dawno by już wojen nie było. Maczug i łuków nie opłaca się produkować.
1 polubienie
Dobra, daje zajecie, staje się panstwem w państwie. I do tego zdolnym pofatygowac się na front odlegly od własnego terytorium. Ale to juz mówimy o ekonomice wojny i zbrojen w ogole, nie pojedynczym pomyśle.
1 polubienie