Dokończ zdanie.
Jako jakich ludzi was zapamiętają?
Oj lepiej żeby szybko o mnie zapomnieli
Ojca,tescia,mam nadzieje ze i dziadka moze z tej lepszej strony))
Im jestem starsza tym częściej się zastanawiam jak mnie zapamiętają bliscy …
Bardzo bym chciała , żeby zamykając oczy widzieli mój uśmiech i zapamiętali oddanie…
Mnie nie najlepiej.
Nie przesadzaj , ktoś nas chyba …?
Kocha
Ja juz tak mam,ze pamietam tylko te dobre strony,ludzi,ktorzy odeszli,a byli mi bliscy.
Nie jestem pamietliwy dla zywych,a co do umarlych,nie mialo by to najmniejszego sensu.
Ja też tak mam i liczę , że ze mną tak będzie.
Nie zastanawiałem się na tym i jakoś nieszczególnie mi zależy, by o mnie pamiętano w jakiś szczególny sposób. Dzieci i ewentualnie wnuki, jeżeli takowych doczekam, z pewnością źle mnie wspominać nie będą. Ale też nie mówmy hop. Dalsze pokolenia już nie będą miały możliwości mnie poznać, więc gdy moje ciało obróci się w pył, wspomnienia o mnie przepadną w bezkresie…
To Ty jakaś dobra ludzia jesteś :)))
Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia
@anon75849589
Żeby przekonać się czy dobry jestem, trzeba najpierw spróbować.
A tak szczerze. Jestem złym człowiekiem, który stara się nie krzywdzić innych.
@czarny_rycerz, i to jest najlepsza odpowiedź , chyba każdy z nas do tego zmierza.
Myślę, że przede wszystkim jako przyjacielską mamę-kumpla (całe życie na to pracowałam, choć łatwo nie było , ale chyba mam to ! i jako oddaną do bólu córkę
Co do znajomych, to już ich trzeba pytać - ja nie wiem, i chyba nikt z nas tak do końca tego nie wie…
Zło i dobro, to pojęcia względne…
Ja mam taką teorię, że nie ma ludzi złych - są tylko źle dobrani
Z tą względnością zła i dobra nie do końca się zgodzę. Jest wiele rzeczy ewidentnie złych, jak i jednoznacznie dobrych.
Co do doboru, to masz wiele racji, bo nawet na moim przykładzie mogę powiedzieć, że to zło siedzące we mnie mogło by w praktyce skrzywdzić wiele osób, jednak skierowane do właściwego odbiorcy, może dać faktycznie wiele pozytywów.
Bo zlo siedzi w kazdym czlowieku,jak i dobro.
Kwestia,jak nad nimi bedziemy panowac,jak uzywac,w jakich proporcjach.
Bo w aniolow na ziemi nie wierze,co by tylko robili dobro.
Ambitna, ktorej nie wyszlo…
Nie przesadzasz @elsie ? Kto z nas może śmiało powiedzieć , że wszystkie nasze zamiary zmieniliśmy w czyn i zrobiliśmy to dobrze ?
Na końcowe oceny czas nam poczekać , tylko pyszałek i zarozumialec może być z siebie dumny.
Pewnie masz racje. Tak naprawde lepiej miec dziecko niz doktorat!