Zapamiętają mnie jako...

Dokończ zdanie.
Jako jakich ludzi was zapamiętają?

2 polubienia

Oj lepiej żeby szybko o mnie zapomnieli :grin:

4 polubienia

Ojca,tescia,mam nadzieje ze i dziadka moze z tej lepszej strony))

4 polubienia

Im jestem starsza tym częściej się zastanawiam jak mnie zapamiętają bliscy …
Bardzo bym chciała , żeby zamykając oczy widzieli mój uśmiech i zapamiętali oddanie…

2 polubienia

Mnie nie najlepiej.

1 polubienie

Nie przesadzaj , ktoś nas chyba …?
Kocha :wink:

3 polubienia

Ja juz tak mam,ze pamietam tylko te dobre strony,ludzi,ktorzy odeszli,a byli mi bliscy.
Nie jestem pamietliwy dla zywych,a co do umarlych,nie mialo by to najmniejszego sensu.

2 polubienia

Ja też tak mam i liczę , że ze mną tak będzie.

1 polubienie

Nie zastanawiałem się na tym i jakoś nieszczególnie mi zależy, by o mnie pamiętano w jakiś szczególny sposób. Dzieci i ewentualnie wnuki, jeżeli takowych doczekam, z pewnością źle mnie wspominać nie będą. Ale też nie mówmy hop. :wink: Dalsze pokolenia już nie będą miały możliwości mnie poznać, więc gdy moje ciało obróci się w pył, wspomnienia o mnie przepadną w bezkresie…

2 polubienia

To Ty jakaś dobra ludzia jesteś :)))

Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia :thinking:

2 polubienia

@anon75849589
Żeby przekonać się czy dobry jestem, trzeba najpierw spróbować. :wink:
A tak szczerze. Jestem złym człowiekiem, który stara się nie krzywdzić innych.

2 polubienia

@czarny_rycerz, i to jest najlepsza odpowiedź , chyba każdy z nas do tego zmierza.

1 polubienie

Myślę, że przede wszystkim jako przyjacielską mamę-kumpla (całe życie na to pracowałam, choć łatwo nie było :sunglasses:, ale chyba mam to ! :wink: i jako oddaną do bólu córkę :smiley:
Co do znajomych, to już ich trzeba pytać - ja nie wiem, i chyba nikt z nas tak do końca tego nie wie…

1 polubienie

Zło i dobro, to pojęcia względne…
Ja mam taką teorię, że nie ma ludzi złych - są tylko źle dobrani :wink:

1 polubienie

Z tą względnością zła i dobra nie do końca się zgodzę. Jest wiele rzeczy ewidentnie złych, jak i jednoznacznie dobrych.
Co do doboru, to masz wiele racji, bo nawet na moim przykładzie mogę powiedzieć, że to zło siedzące we mnie mogło by w praktyce skrzywdzić wiele osób, jednak skierowane do właściwego odbiorcy, może dać faktycznie wiele pozytywów.

Bo zlo siedzi w kazdym czlowieku,jak i dobro.
Kwestia,jak nad nimi bedziemy panowac,jak uzywac,w jakich proporcjach.
Bo w aniolow na ziemi nie wierze,co by tylko robili dobro.

1 polubienie

Ambitna, ktorej nie wyszlo…

3 polubienia

Nie przesadzasz @elsie ? Kto z nas może śmiało powiedzieć , że wszystkie nasze zamiary zmieniliśmy w czyn i zrobiliśmy to dobrze ?
Na końcowe oceny czas nam poczekać , tylko pyszałek i zarozumialec może być z siebie dumny.

3 polubienia

Pewnie masz racje. Tak naprawde lepiej miec dziecko niz doktorat!

2 polubienia