W tym temacie jestem całkowicie zgodna z Tobą @elsie , to dla mnie najważniejszy sens życia.
Tak doskonale gram i się maskuję,że nikt mnie nie zna i plotkarki mogą niestworzone historie opowiadać,ale to raczej nie o mnie…
.a jeśli komu na odciski nadepnęłam i pamiętliwy jest-to jego problem.
Gdybym miała rude wlosy-to może “waleczna Merida” haha
/wlosy też farbuję…/
To chyba najlepsze co udalo mi sie zrobic…
Ale nad doktoratem dużo bardziej się trzeba nameczyc niż nad wychowaniem dziecka
Ale na bank jest jeszcze kilka rzeczy!!
Nie uwierzę, ze tylko to !
Morderca, pedofil, zoofil
Albo jako dobry facet i ojciec.
Nie zapamiętają. Umieramy a świat istnieje nadal… Bawi się, tańczy. Nawet po wielkich płaczemy moment…
Coś tam zapamiętamy @anon86894402
…
Haha, nie wg Pytamowego reżimu
Ten reżim nie jest już tak totalitarny jak na starym pytamy.
Ale nadal występuje i trudno zwalczyć ten motloch
Nie wiem. Ale nawet, gdyby, to szybko zapomną.
Nic bardziej mylnego. Samodzielnie napisalam druga prace magisterska, ktora zostala oceniona jako bardzo dobra dotorska. Tylko ja mialam przerost ambicji…
Nie wiem, musze zapytac
Znajomi z Polski zapamietaja mnie jako…jak to nazwac?..
W kazdym razie z grupy artystycznej, ktora stworzylam i z letniego przedszkola ktore prowadzilam (bezplatnie) na wakacjach dla krewnych i dzieci sasiadow. Tak mi powiedziano
A inni? Hmmm…
Ojej: utalentowana spoleczniczka!
Nie wiem, czy utalentowana , ale spoleczniczka moze?
Oczywiscie ze utalentowana! Zalozyc taki zespol i tanczyc…ja bym nie miala pojecia jak to zrobic!
To fakt , solo łatwiej zatańczyć , poprowadzić grupę już trudniej.
Rany, to choreografie wymyslic, stroje skombinowac…