Ziemia Obiecana

z26410978Q,Wojciech-Pszoniak

R.I.P :candle:

11 polubień

Az mnie zatkało…
Piszą “jeden z najwybitniejszych”…I slusznie bo ja sie zastanawiam czy nie najwybitniejszy…Lub moze powinienem powiedzieć,“ten ktory,szczególnie ostatnio,robil na mnie najwieksze wrażenie”
Jego kreacja zbrodniarza Robespierre’a,w filmie Wajdy"Danton" to dla mnie prywatnie,jeden z najwazniejszych,polskich"murowanych Oscarów",co oczywiscie pozostało w sferze fantazji.
O “Ziemi obiecanej” powiedziano juz chyba wszystko.Wybitny film o wspaniałej narracji ale chyba przede wszystkim przeszedl do historii dzieki wspanialym kreacjom.Takze Pszoniaka.
Stańczyk/dziennikarz w “Weselu”…A ja dorzucam od siebie jedna z ostatnich,krańcowo różnych ról w"Ekscentrykach",J.Majewskiego.Nie pamietam bym kiedys az tak sie śmiał na polskim filmie ktory obrzydzily mi wszelkie Testosterony i inne koszmary z lat 90-tych.
W Ekscentrykach,zagral…krypto pedala ktory cale zycie tropi i “tępi” takowych.Plus W.Zborowski,Opania czy Dziedziel,plus Bohosiewicz i mlody Stuhr.Po prostu poezja zakreconego i niepoprawnego humoru!W.Pszoniak w tym filmie rozśmieszal caly czas by na końcu okazać sie postacią tragiczną.Kolejna wielka kreacja!W zupelnie niespodziewanym momencie!
W Czarnym czwartku,gdy film,przewidywalny na pograniczu dokumentu,wchodzil w koncowe sekwencje,Pszoniak objawil sie jako Gomułka…Az dreszcze biegły po plecach!
Dziesiatki epizodow jak np. dekorator wnetrz w Czterdziestolatku :innocent:
A jeszcze dwa tygodnie temu,oglądałem go w Teatrze TV w Ich czworo,wg.G.Zapolskiej,w rezyserii Tomasza Zygadły.Jak on przyciąga uwage!!!
Nietuzinkowa kreacja w Korczaku,ponownie u Wajdy…I jeszcze"Mala matura’47"…Ponownie u Majewskiego…
To tak bez głebszych wspominek…Po prostu Pszoniak…Wielki aktor ale tez artysta kabaretowy którego dorobku bez ściąg wyrecytować nie sposób.
I świat,ten od tej pięknej strony,znowu sie skurczył…

5 polubień

Chętnie poznam

3 polubienia
3 polubienia

I jeszcze jedna rozmowa,tym razem z osobą najbardziej kompetentną,Tomaszem Raczkiem

1 polubienie

Niestety.

Pan Pszoniak, moim zdaniem, zalicza się do panteonu polskich aktorów.
W “tamtych” czasach mieliśmy ich wybornych.

Powtórzę za Bońkiem, tylko o aktorach będzie. Na takich artystów, którzy teraz nam odchodzą, przyjdzie Polsce poczekać kilka dekad.

A na tych, których dziś za aktorów się uważa, spuszczam miłosierną zasłonę milczenia.

4 polubienia

Na co zmarł?

Na raka.
Tyle wiem od ks.Andrzeja Lutera.
Pod opieką żony,niemniej trafil ostatnio do szpitala…
Tak to jest ze śmiercią.Nawet jesli wiesz ze ona czatuje za rogiem,zawsze zaskakuje bo czlowiek trzyma sie życia…
I pewnie dlatego te informacje są takie rozmyte…

1 polubienie

Phillu collinsie.
Świat nigdy nie wybaczy ci tego, że zniszczyłeś genesis

1 polubienie

Nie jestem znawcą sztuki aktorskiej, nie będę ich oceniał kategoriami lepszy-gorszy. Jednak Wojciech Pszoniak utkwił w mej pamięci dzięki rolom w kilku znakomitych filmach. Szczególnie Danton i Wesele. Ale skeczu Awas też nie da się zapomnieć. Pamiętam też jego udział w Owsiakowej Akademii Sztuk Przepięknych.

4 polubienia

Spróbuję się nie w pełni z Tobą zgodzić.
Można mieć zastrzeżenia do umiejętności obecnej młodzieży aktorskiej dorastającej w świetle serialowych kamer. Jednak pamiętam jak o obecnie wielbionych sławach aktorskich na początku ich działalności mówiło się nie najlepiej. Aktor musi dorosnąć jako człowiek i dojrzeć jako aktor. Mało kto się rodzi geniuszem. Janusz Gajos rozpoczynał karierę w serialu.

2 polubienia

Według mojego skromnego zdania, reguły, które wymieniłeś są niezmienne i nie tylko w zawodzie aktora. Ja, po prostu nie widzę, który dzisiejszy aktor, choćby się zbliżył do poziomu tych dwóch panów z zapodanego wyżej skeczu. A, przecież za naszych czasów, polscy aktorzy, to nie tylko panowie Pszoniak i Fronczewski, czy wspomniany pan Gajos. To była wspaniała plejada gwiazd teatru, filmu, czy chociażby kabaretu. Nie wiem, może dlatego, że daleko od Polski jestem, nie rzucił mi się na oczy ktoś w stylu pana Pszoniaka.
Za to od różnorakich celebrytów zaroiło się niepomiernie…

2 polubienia

:candle: :candle: :candle:

3 polubienia

Jako ze Phil tu raczej nie zagląda,proponuje nie śmiecić w tym temacie a jedynie przejść na inne poletko.

Ty jesteś daleko a ja bliżej ale mało się znam, więc możemy tych dobrze zapowiadających się nie zauważyć. Szczególnie w tym tłumie celebrytów. Pozostaje mieć nadzieję że nasiona kiełkują i wyrosną na piękne aktorskie rośliny.
A poza tym cieszmy się że mieliśmy okazję z takim świetnym gronem aktorskim obcować. image

3 polubienia

Bo jak nie to uruchomisz swoje znajomości?

A więc miejmy tę nadzieję. :yum:

1 polubienie

Chociażby z szacunku do.

Tym bardziej, ze to kompletna bzdura!

1 polubienie