Zimno cholera...Can You believe?

Zmierzyłem temperaturę…36,4 czyli jak zwykle.Moj termometr od wielu lat,ziewa z nudów.
Wczoraj mialem w pokoju 28 stopni.Dzisiaj 19.Na zewnątrz własnie luneło…Po raz trzeci dzisiaj…
Kto by pomyślał ze kiedyś będę blubrał o pogodzie?! :innocent:
A jednak.
Pewnie ostatnia szansa by sie w ogóle ktoś odezwał…
Wiersza nie napisze na zawołanie.
O filmie opowiem jutro.
O książce juz było i…jak zwykle,nic…
Teraz wy sie starajcie!

Jak lunęło to jest romantycznie.

3 polubienia

No tak,racja.
Ale ja tylko czasem lubie w samotności :innocent:
I w ogóle…Latem ma być lato!
Kto to widzial aby w czerwcu chodzic w dlugich spodniach,do licha???

2 polubienia

To nie chodź w długich. Tylko komary rąbią wtedy :thinking: Eee w ogóle problemy teraz to nie problemy…w porównaniu z tym, co się TAM dzieje :confused: Nie pić zwłaszcza piwa , myć się to komary nie pokąszą.

2 polubienia

Mapa pogody

Aż zrobiłem skan z obszarami w Europie których nawiedziło to szczęście …

3 polubienia

Stop!
Wziałem juz dzisiaj 2 prysznice ale od piwa,wara!
No chyba ze wino…

2 polubienia

Jakie?Upał?
Jutro bedzie inaczej…

2 polubienia

Deszcz! Upału to ma większość z nas chyba już dosyć.

3 polubienia

A dlaczego na mapce nie ma Olsztyna? U nas też co chwilę przelotnie siąpiło :roll_eyes:

2 polubienia

Może siąpiło, ale już w Olsztynie nie siąpi.
Za to siąpi podobno w Poznaniu i okolicy …

Poz

1 polubienie

Niebo już suche, a temperatura taka akurat - ani za zimno ani za ciepło.
I żadnych komarów nie ma.
Cudny wieczór dzisiaj. :smiley:

2 polubienia

Wrrrrrr!!!
Wreszcie sie wczoraj troche spociłem,jakichś ludzkich kolorów nabrałem a tu znowu leje.Dobrze ze jest muzyka!

2 polubienia

Tarnowo Podgórne…Co ja sie tam najezdziłem!Za kolejną Katarzyną :innocent:
Tak jak na niej wyglądaly flanelowe koszule…Niezapomniane!!!

2 polubienia

Też się tam najeździłem … Bo tam na Granicznej mieszkałem, nie z Katarzyną a z Violettą.

Łaziłem wtedy co niedzielę na giełdę. Ile wtedy maluchów na sprzedanie było, a ile części a ile jeszcze innego dziadostwa … W Tarnowie mieszkałem tylko 3 miesiące a do Poznania ganiałem rowerem …

3 polubienia

Pamietam pole jak okiem sięgnąć i…truskawkobranie.Tak nam sie slodko ukladalo…Ale wyjechalem wtedy nad Wigry a ona zostala na gospodarstwie…I ktoś ją wtedy"zagospodarował"…Nie bylo czego zbierać po powrocie…
Pamietam Kasie jeszcze z innego powodu.
Ona była w owych czasach [lata 80-te,wczesne] fanatyczną kibolką ligi angielskiej.I,o ile wiem,potem wyjechala…
Ale slad sie urwal i zaden fejs juz nie pomoże…

2 polubienia

Ja mam dość deszczu, póki co to mamy deszczowe 3 i 1/2 miesiąca, temperatury to różnie - przeważają w okolicy 13°C. Teraz niby ciepło to deszczowo, rowerem da się pojeździć rechabilitacyjnie. Zapowiedzi pogody nie są już przewidywalne przez pogodynki

1 polubienie

Chętnie dostarczę wiaderko insektów Inpost em gratis

1 polubienie

Wypchaj się. Nie cierpię komarów. Jak będzie wylęg u nas, ta ja Ci chętnie dostarczę, Nawet dwa wiaderka, żebyś nie myślał, że Ci ich żałuję :smiley:

2 polubienia

O pogodzie też można rozmawiać, byle ciekawie.
U mnie wczoraj było 36C. Gdy kładłem się spać po 22 jeszcze grzało na 27.
A dziś, panie od 6 rano jest 14C.
Córka mi meldowała z Bochum, że trzy dni temu mieli 41C.

2 polubienia

Ja moge i komary tygrysie dostarczyc :wink:
I jego drobniejszego kuzyna, który podlatuje cichym lotem, agresywny i jadowity za pięć naszych europejskich poczciwin.
Aedes Caspius do tego jest odporny na susze a do przedluzenia gatunku byle kaluza mu wystarczy.

Oba inwazyjne.

1 polubienie