Już się przyznałaś. Pozostaje Ci napisać, że niejednokrotnie, i ewentualnie je opisać…
Ukrywam coś zupełnie innego!
Ale chyba nie ma twojej historii w programie 997 na tvp🤣
Coś innego niż…?
Nie złapali, to nie ma…
Przechodzenie na czerwonym…
Nie ma nic ukrytego, co by nie miało być kiedyś ujawnione. Kto to miał powiedzieć?
Z Biblii (ale sprawdziłam…)
Chodziło mi o Autora tego poglądu/tezy
Jezus
No, baaaa…
W Holandii czy Belgii przechodzenie przy czerwonym nie przechodzi. Są kamery. A pokutkę przysyłają listownie i na maila. Dla pieszego jakieś 50 euro płatne w ciągu 2 miesięcy.
Dla kierowcy 5 razy tyle w ciągu 5 dni.
Wielokrotnie.
Ale ostatnio to to “o ruchu drogowym” tj zdarza mi sie przechodzic w miejscu niedozwolonym. Ake tylko dlatego ze po prostej mam do przystanku 10 minut a po przejściu dla pieszych 20. Przyznacie sami, ze gdy czlowiek mocno spoźniony robi to różnicę. A PKS jest tak raz na godzinę…
Ałajjjj!
I jabłka kradłes jak kiedys wspominałes.
Ja tez. Akurat najlepsze byly na plebanii.
Bardzo żałuję: na pewno bym kradła, ale nie miałam skąd… Cudze smakuje najlepiej.
Oni tam przedstawiają historie i inscenizacja i poszukują mordercy po rysopisie
Jeszcze nikogo nie zamordowałam, ale nie mogę przysiąc że nie zamorduję!
Tres tres bien! madam
A jak piesza ma burkę? Jak ją rozpoznają? Zaczynam dostrzegać zalety burek