Jednak chyba nie, bo objawy zupełnie się nie zgadzają…
Nawet nie próbuj łapać.
Mnie też coś dziś jest. Chyba jelitówka ale pewności nie mam. Słaby jestem. Wypiłem kielicha by mnie ruszyło ale nic. Muszę wypić więcej.
Odkąd wynaleźli tego covida to mnie co jakiś czas coś jest… Nie ma miesiąca xd albo głową boli albo jakąś biegunka albo katar albo osłabienie albo kac po 4 piwach… No masakra xd wstrzykują nam coś czy to 5g… Huk wie
To powikłania po lekkim covid.
A to spoko
@Devil Jelitówka panuje teraz. Są ploty na dzielni że to nowy objaw korony - ale to pogłoski tylko.
Wiem i to mnie martwi.
Tez cos mi sie o uszy obilo, ze mutacja brytyjska tak ma. Ale ile w tym prawdy?
Sporo. Zaczęło się od mojej siostrzenicy. Potem rodzice a teraz ja.
Ale siostrzenica pomoc miała rotawirusa a nie covid. Być tu mądry.
@Devil U nas też wszyscy po kolei “niestrawność”. Co roku łapaliśmy od moich synów z przedszkola… Minęło na szczęście szybko…
Przecież to juz od dawna wiadomo że to nowy objaw covida. Tak jak teraz problemy z zatokami…
W ogóle to co by nam nie było, to to może być covid…