Złoty interes

Nie, nie o ten interes chodzi :wink:

Zamówiłem w firmie wysyłkowej ławę (robimy trochę przemeblowań i remoncik). Gdy przyszła, okazało się, że szkło ma ryskę długości około 3 cm. Po zgłoszeniu problemu okazało się, że firma nie może wysłać samego szkła do wymiany, dlatego wyśle mi nową ławę, a uszkodzoną mogę oddać komuś lub wyrzucić. No to mam ławę do baru w piwnicy :slight_smile:

Zdarzył Wam się taki interes? Czy raczej zawsze zabawy w odsyłanie itp, lub przysyłanie części? Jak jest w Waszych krajach?

8 polubień

Zdarzył mi się podobny Zamówiłem kiedyś ok. 20 korkowych tablic do kapsli Teraz kapsle wkładam do klasera, ale kiedyś wieszałem na korkowych tablicach. Te musiały być odpowiednich wymiarów Facet wysłał ale z wymiarami się pomylił Gdy mu na to zwróciłem uwagę wysłał następne 20 tablic tym razem dobrych Tym sposobem mam pełno tablic i jak ktoś chce niech sobie przyjedzie to dostanie

7 polubień

Specjalnie taki tytuł dałeś :wink:
Już myślałam, że ciekawy temat się zapowiada, a tu… o ławie.
Z takim interesem, jaki opisujesz, to się jeszcze nie spotkałam.

4 polubienia

No, to rzeczywiście złoty interes (szczególnie jeśli lawa jest ze złota, w co nie wątpię… :joy:

3 polubienia

Interes interesowi nierówny… :stuck_out_tongue: :innocent:

7 polubień

Jeszcze nigdy niczego nie reklamowałem. Mam szczęście .

3 polubienia

Przy sprzedazy wysylkowej rozne cuda sie zdarzaja.
Zamiast jednego regalika na ksiazki i paru gadzetow do kuchni przyslali mi dwa regaliki. Po uzgodnieniu nadmiarowy zostal, a i w kuchni mniej gratow. Dwa telewizory tez mi kiedys zamiast jednego przyslali.
Zdarzaly sie nadmiarowe buty… Nie moj rozmiar zreszta :wink:
Nikt nie jest doskonaly.

4 polubienia

Właśnie dlatego boję się zamawiać przez internet. Na szczęście do tej pory wszystkie rzeczy, które zamówiłam przyszły w stanie doskonałym, mimo wszystko, zamawiam z netu jak już naprawdę nie mam wyjścia.

8 polubień

Zamawiam :)))) Duże toto? Na ręcznie robioną biżuterię nada się?

3 polubienia

Na ławie też może być ciekawie … ułożona kompozycja kwiatowa :slight_smile:

3 polubienia

Czy złoty interes? Wątpię. Firma krzywdy sobie nie da zrobić, takie sytuacje są wliczane w cenę.
Tak, u nas też się to zdarza, jeśli cena ponownej wysyłki jest niewiele mniejsza niż cena niedobranego towaru.

3 polubienia

Na ławie?
Może niewygodnie,
ale za to ciekawie… :stuck_out_tongue: :innocent:

To taka nowomowa,
że kwiatowa kompozycja,
to nowa na ławie pozycja? :shushing_face: :crazy_face:

4 polubienia

Pozycja? Nie, tym razem miałam na myśli kompozycje kwiatów w wazonie :smiling_face_with_three_hearts:

4 polubienia

Czyli jednak
KomPOZYCJA :joy:
Tylko po co do tego wazon? :thinking:

2 polubienia

Kojarzy Wam się, @joko i @birbant, za Sztaudyngerem?: Każda jej pozycja, to już propozycja. :grinning_face_with_smiling_eyes:

6 polubień

Może? Ty co prawda pisałaś nie o propozycji tylko o kompozycji, ale na jedno wychodzi :joy:

4 polubienia

proPOZYCJA - komPOZYCJA - czyli POZYCJA w wielu wydaniach
Może być jeszcze dyspozycja i ekspozycja. Zabawy słowne :slight_smile:

4 polubienia

No wreszcie się przyznałaś, że jednak pisałaś o pozycji :joy:

2 polubienia

W oPOZYCJI do proPOZYCJI :slight_smile:

3 polubienia

Hahaha… Nie kombinuj, bo i tak swoje wiem! :thinking::wink:

2 polubienia