Zamówiłem w firmie wysyłkowej ławę (robimy trochę przemeblowań i remoncik). Gdy przyszła, okazało się, że szkło ma ryskę długości około 3 cm. Po zgłoszeniu problemu okazało się, że firma nie może wysłać samego szkła do wymiany, dlatego wyśle mi nową ławę, a uszkodzoną mogę oddać komuś lub wyrzucić. No to mam ławę do baru w piwnicy
Zdarzył Wam się taki interes? Czy raczej zawsze zabawy w odsyłanie itp, lub przysyłanie części? Jak jest w Waszych krajach?
Zdarzył mi się podobny Zamówiłem kiedyś ok. 20 korkowych tablic do kapsli Teraz kapsle wkładam do klasera, ale kiedyś wieszałem na korkowych tablicach. Te musiały być odpowiednich wymiarów Facet wysłał ale z wymiarami się pomylił Gdy mu na to zwróciłem uwagę wysłał następne 20 tablic tym razem dobrych Tym sposobem mam pełno tablic i jak ktoś chce niech sobie przyjedzie to dostanie
Specjalnie taki tytuł dałeś
Już myślałam, że ciekawy temat się zapowiada, a tu… o ławie.
Z takim interesem, jaki opisujesz, to się jeszcze nie spotkałam.
Przy sprzedazy wysylkowej rozne cuda sie zdarzaja.
Zamiast jednego regalika na ksiazki i paru gadzetow do kuchni przyslali mi dwa regaliki. Po uzgodnieniu nadmiarowy zostal, a i w kuchni mniej gratow. Dwa telewizory tez mi kiedys zamiast jednego przyslali.
Zdarzaly sie nadmiarowe buty… Nie moj rozmiar zreszta
Nikt nie jest doskonaly.
Właśnie dlatego boję się zamawiać przez internet. Na szczęście do tej pory wszystkie rzeczy, które zamówiłam przyszły w stanie doskonałym, mimo wszystko, zamawiam z netu jak już naprawdę nie mam wyjścia.
Czy złoty interes? Wątpię. Firma krzywdy sobie nie da zrobić, takie sytuacje są wliczane w cenę.
Tak, u nas też się to zdarza, jeśli cena ponownej wysyłki jest niewiele mniejsza niż cena niedobranego towaru.