Zauważyłem ten problem już 12 lat temu, że zaczęły mi się obniżać dziąsła na zębach (zęby jakby wydłużać).
Byłem u periodontologa nic nie wiedziała.
Dentyści nic nie wiedzieli, 1 tylko wysłał do ortodonty.
Ortodonta jednak powiedział, że mam zgryz otawrty i bez łamania szczęki lub wciskanai zębów w głąb głowy się nie uda i że duża wada no i sama nie wie czy warto i nie potrafiła powiedziła czy od tego leczenia ortodontycznego dziąsła się nie zrypią jeszcze bardziej.
Przestałem się więc tym przejmować, nie patrzyłem na dziąsła żeby nie robiło mi się smutno.
Rok temu znów poszedłem do periodentologa. Nic znów nie wiedziała. Dentyści tez nic nie wiedzą. Żadnej rady.
Dzisiaj spojrzałem na te dziąsła to na prawdę jest różnica w stosunku do tego co było 12 lat temu, gdy zauważyłem to. Jeszcze 10 lat i stracę zęby.
Czytam na necie, że to się może robić od bruksizmu i złego zgryzu. Rzeczywiście mam bruskizm ze stresu w pracy. A ten krzywy zgryz to nei wiem czy warto robić hirurgię skoro od leczenia ortodontycznego też się trochę dziąsła cofają?
Najlepsza w takich wypadkach jest maść na dziąsła baikadent do tego szałwia rumianek do płukania to z takich domowych sposobów
Bruskizm można leczyć specjalnymi szynami miękkim lub twardymi robi się je u dentysty leczy się też lekami na drgawki na depresję na wzrost dopaminy itp
To wyjaśnia dlaczego całe życie siedzisz za ekranem…
Nic nie rób, jak masz nierozwiązywalne sprawy zdrowotne.
Może pewnego dnia nie będzie to miało już znaczenia.
nie chodzi o t o skąd wziąć, hirurga się znajdzie, tylko czy warto, bo może to mieć skutki uboczne i wcale nie pomóc a od ortodontki ani dentystów się nie dowiedziałem
Płukanie jamy ustnej roztworem z wody utlenionej a następnie mycie nawet najzwyklejszą pastą,na którą się posypie odrobinę sody oczyszczonej/nie przesadzać z ilością w.utl. i sody bo może podrażnić wrażliwe dziąsła/.
Wybije bakterie odpowiedzialne za cofanie się dziąseł.Nie twierdzę,że na sto % pomoże ale warto spróbować lub poszukać jakiegoś stomatologa z najwyższej półki też można.
Ingerencja hirurgiczna hirurga rzeczywiście może pociągnąć daleko idące konsekwencje. Być może, zamiast u hirurga skonsultować przypadek z rozgarniętym trzecioklasistą, który liznął już odrobinę podstaw ortografii.