Czy to może iść w w parze?
Może tu nie chodzi o samych homo tylko ich roszczeniwość?
Znam. Wielu jest takich.
Tak. Całkiem sporo.
mysle, ze “normalny katolik” wychwany w parafii gdzie proboszcz zawsze ma racje to nawet nie wie co ma tolerowac.
a roszczeniowosc nie jest tylko domena LBGT, rozejrzycje sie dookola ile jest roznych takich grup - zarowno cwaniakow jak i slabych na umysle? zastanawiam sie, do ktorej tych krzykaczy zaliczyc?
Przecież ja jestem Polak Katolik!
I nie chodzi o samych homo tylko o ich to co napisałeś XD przecież ja wiem ze nie dyskryminuje mnie, jako katolika, mój przyjaciel gej tylko mafia lgbt i poprawność europejska
A co do tego ma religia, wiara?
Myślę, że większość katolików tych praktykujących, a nie tylko nazywanych katolikami, bo są ochrzczeni, tak naprawdę nie mają własnego zdania i w większości albo mają takie zdanie jak ksiądz lub wydaje się, że jest tolerancyjna, ale gdyby przyszło co do czego, to proboszczowi pomogliby w budowaniu pieców lub udawaliby, że nie widzą.
Taka tolerancja po polsku.
Ale tak znam 2 katolików normalnych i praktykujących, jednak to nijak się ma do większości.
Dziś wyczytałam że w jakiejś wsi ksiądz molestował dziecko i cała wieś stanęła za księdzem to się nadal dzieje u nas
Takie rzeczy nie tylko z księżmi - kilkanaście lat temu była sprawa molestowanie dzieci że słynnego chóru w Poznaniu przrz dyrygenta. Rodzice tych dzieci murem stawali w obronie pedofila bo to taki miły człowiek
Bo kariera przed dziećmi. To, że w Poznańskich Słowikach kwitła podofilia, wiedziano powszechnie.
Moja babcia Uważa, że nikomu krzydy nie robią i mają prawo być szczęśliwi.
Owszem znam i to wielu.
Nie myl kayolikow z fanatykami.
Papież Franciszek na przykład
On jedyny
Prawda, pamiętam. Rodzice nie wierzyli własnym dzieciom. Podobnie kilka lat temu było w klubie siatkarskim w Poznaniu. Rodzice bronili trenera.
Ja nie wiedziałam, a śpiewał tam mój kolega
Ja jestem drugi @erzac.
Reksio pewnie trzeci bedzie)))
Reksio jest praktykującym katolikiem? Raczej śmiem wątpić
Nie wiem,czy jest praktykujacym,moge yylko przypuszczac,ze jest katolikiem,
U mnie z tym praktykowaniem,tez roznie bywa.
Niemniej jestem katolikiem.
A co to za katolik niepraktykujący. Jeśli nie praktykujesz, to tak naprawdę nie mozesz się uznawać za wyznawcę danej religii. Religia wymaga praktyki, rytuałów. Można być wierzącym, ale nie za bardzo wyznawcą konkretnej religii.
Katolikami to w Polsce są prawie wszyscy wobec tego, nawet ateiści
Nie będę się wypowiadać za Reksia, ale myślę, że jesteś w błędzie.
Mnie proszę w katolicyzm nie mieszać