Podobno nać marchwiana, listowie rzodkiewek a pewnie i inne trawy są jadalne i są źródłem cennych witamin. Ja to wszystko wywalam do odpadów bio bo przecież królikiem nie jestem.
Po paru latach przerwy skusiłem się na udział w pokazie. Zastrzegam się że nie po nagrodę, nie na zakupy a z nudów i z ciekawości co nowego. Wiadomo co było: masażery, garnki, odkurzacze i roboty kuchenne.
Uwagę moją zwrócił wolnoobrotowy wyciskacz soków . On ponoć dałby radę wycisnąć wszystkie witaminy z wymieniowej wyżej zielenizny (i z czegokolwiek) i nie musiałbym jej szatkować zębami. Oczywiście nie zamierzam go kupić za oferowane 4 900 złotych.
I tu pytania: kto zna tę odmianę sokowirówek, kto ma i używa, jak się sprawdzają? Jakiej marki i za ile? Bo jako przysięgły mięsożerca doszedłem do wniosku, że jednak należałoby czasem jakąś witaminką mięsiwko przegryźć.
Zona mojego brata ma taka wyciskarke (sokowirowke) ktora wyciska wlasnie kazde zielsko: szpinak, salate. natke rzodkiewki i inne listowie
Funkcjonuje juz kilka lat (wyciskarka, a nie kobieta - choc kobietka tez ma sie niezle) i jak na jej funkcje niedroga byla cos chyba okolo 800 zl a moze nawet mniej
Jest to jedyna tego typu sokowirowka w miare sprawna i wydajna. Inne kobiety pookupowaly drozsze i czesc pooddwaly do reklamacji.
Otoz polecilabym ci te wlasnie wyciskarke do owocow. Tylko zapytac musze brata jaki to typ, rodzaj i firma
@Devil
Pewno tak
Tylko skad wziac konopie?
Chhociaz z tym coraz lepiej cukierki z dodatkiem konopi juz u nas sprzedawaja. Szkoda tylko ze tych konopi jest tak malo ze trzeba by zjesc kilka (kilkanascie?) tych paczek zeby zadzialalo
oj to @vera223 bedzie dobra.
bo ja sie przyznam, ze posluguje sie takim smiesznym urzadzeniem pamietajacym czasy Gierka
tylko moja jest zielona.
trocinki z jednej strony, sok z drugiej - a zetrzec ziemniki na placki sie tym da.
jak sie popsuje bede plakac… ogladalam co prawda profilaktycznie takie ustrojstwo w Lidlu https://www.lidl-sklep.pl/SILVERCREST-Sokowirowka-SFE-450-C1-450-W/p100214489#
u mnie juz to sprzedaja.
Ja właściwie nie mam wyciskarki.
Ale do smacznej formy owocki i warzywka można łatwo obrobić za pomocą choćby najtańszego blendera kielichowego (ręczny też może być, ale kielichowy jest wygodniejszy). Ja mam taki z lidla i jest ok.
Można przerobić roślinki na koktajl/smoothie, mus lub pastę. Zupę też można doprowadzić do postaci kremu. @Antykwa natki z marchewki, liście rzodkiewki i rzeczy typu np. jarmuż czy szpinak dobrze współgrają z cytrusami, które dodatkowo przez wit. C pomagają przyswajać z nich żelazo, i z bananem zamiast sztucznego dosładzania, wtedy masz bonusowo bombę potasu i magnezu z cukrem zamiast samego cukru.
Zachęcasz a właściwie kusisz @vera223, ale ja jeszcze nie mam tego cuda.
Mam nawet ochotę to kupić ale musiałby mi ktoś podpowiedzieć markę, producenta. Chodzi a to aby maszynka była trwała i skuteczna a także wygodna w użyciu i nie absorbująca w myciu.