Znowu te błędy

Nie bolą Was oczy jak na portalach różnych gazet widzicie takie mocne błędy ortograficzne? Kto wybiera redaktorów walących takie błędy? Gdzie jest ktoś, kto zajmuje się korektą? Czy prawidłowe pisanie - a przynajmniej pisanie bez ortów jest już nieistotne? Potem czytam takie głupotki i oczami wyobraźni widzę wagę na którą włazi ta śmietana.
No bo przecież nie zważy się nie mając wagi? :thinking:

1 polubienie

Korektor to zawód wymarły.
A moze Magda jednak te śmietanę to na wagę?

4 polubienia

Ha ha ha… Niezła jesteś!! :rofl: :joy:

2 polubienia

Poza tym glupszej porady dawno nie czytalam. Ja mam patent babci - rozrobic nawet jak smietana kwasna z kilkoma lyzkami goracej zupy w osobnym kubeczku o potem dodawać do zupy malymi porcjami. Podobnie jak chcesz dodac zoltko do consome czyli czystego rosołku. Ale co tam kudłata wie o gotowaniu???

2 polubienia

To, że kudłata gotuje nieźle ale przeciętnie, bez finezji to stwierdziłam już dawno czytając jej przepisy. Wolę swoje.
O błędach na Interii pisałam już kiedyś, potem je tolerowałam, ale nie aż takie orty. A może ten kto to pisał jest ulubionym redaktorem/redaktorką naczelnego?
Nikt mi teraz nie wmówi, że ludzi nie zatrudnia się po znajomości, nawet, gdy nie mają kwalifikacji na jakieś stanowisko.

2 polubienia

Obawiam sie, ze szef tego b***u tez ma metne pojecie o ortografii. A sadzac po wypocinach z jezykiem mowinym również.
Jak ten biedny google ma sie polskiego nauczyc jak obsluguja go w wiekszosci idioci?

1 polubienie

Jak Polacy nie umieją, to i on nie musi! :rofl:
Znikam na trochę :smiley: :raised_back_of_hand:

2 polubienia

Śniadanko…

Korektorzy z wydawnictw książkowych już dawno zostali wywaleni na bruk, jako ludzie zbędni, darmozjady. A portale… tam o orty trudniej, bo edytor tekstu sam je poprawia, gorzej z interpunkcją, nadinterpretacją, fałszywymi (celowo lub nie) informacjami, o stylu już nie wspomnę. Sytuacja z pisaniem myśleniem, logiką jest konsekwencją “reformy” oświatowej, wciąż “udoskonalanej” i podejrzewa, że celowej. Kiedyś uczeń przenosząc się do Niemiec, Stanów, Anglii był z reguły przesuwany o rok, czy dwa lata do przodu, jeśli tylko znał podstawy języka. Owszem, nie było w programie “czytania rozkładów jazdy”, ale przeciętny uczeń myślał, kombinował i radził sobie. Teraz na zwykłą mapę turystyczną patrzy, jak sroka w gnat i szuka wejścia na Turbacz w Google Maps.
A w tym wypadku redaktorzynie błędu nie podkreśliło bo podobnie jak morze - może, jest ważyć-warzyć, Ale co ja Ci tu tłumaczę, przecież ty o tym dobrze wiesz :).

6 polubień

Zważając na to, by śmietana w trakcie warzenia zupy się nie zwarzyła, Magda ważność daty sprawdziła i słuszną porcję zważyła, a zważywszy, że na wizji była … finalnie niezłego bigosu nawarzyła. :crazy_face:

4 polubienia

Dobrze, że uważała, żeby piwa zamiast rosołu nie uwarzyc :wink:

2 polubienia

Korekty dawno nie ma. Kiedyś w książkach była errata. Teraz nie. Rozumiem, że p. Gessler WAŻY śmietanie na wadze, a nie GOTUJE. Jestem wściekła, kiedy widzę coś takiego.

4 polubienia

:rofl: :rofl: :rofl:

Nie czytałem ale jak mówicie,że błędy sa to som.
W TVN Turbo jest w odcinkach program pewien z okropnym błędem ortograficznym w tytule i nikt się tym nie przejmuje-nadal go powtarzają.

1 polubienie

Nieee… po śniadaniu już byłam. Wybrałam się na targowisko po świeże warzywa i takie tam inne jeszcze.

2 polubienia

Wobec tego chyba nam lekcje języka polskiego do niczego nie są potrzebne, bo mówić, to nas mama, tata, babcia i rodzeństwo nauczą, a pisać będziemy tak, jak nam się zechce i nikomu to nie będzie przeszkadzało :joy:

3 polubienia

Za naszych czasów poziom nauczania był wyższy.Teraz to analfabeci szkoły kończą.Ja też robię błędy ale jak mam ich nie czynić gdy Bralczyk z Miodkiem co jakiś czas zmieniają zdanie co do różnych różności i zawikłań językowych.
:smiley:

4 polubienia

No wiesz - co innego jeśli ktoś zrobi przypuśćmy jeden błąd na tydzień. Jestem w stanie to zrozumieć, bo nie każdy jest humanistą itp, a co innego jak ktoś robi jakiś błąd codziennie i czasem taki bardzo rażący i pisze na portalu informacyjnym. My tutaj nie jesteśmy redaktorami i nie czytają naszych wpisów setki ludzi, więc nasze błędy nie są tak szkodliwe jak redakcyjne.

1 polubienie

Ale to licealiści piszą…"natychmiastowo"policja przyjechała i takie tam. Przecież istnieją synonimy i jest nawet słownik, ale jak ktoś był rekrutowany na trzepaku to nie wie…

1 polubienie

Jakim trzepaku?
Granatem od gry w pokemony czy simsy oderwane.

2 polubienia