Kurs na inflację turecką obrany.
Wybory
Zbliżają się wybory, więc zaczyna się przekupywanie społeczeństwa. A każda podwyżka płacy minimalnej, to napęd inflacji. Społeczeństwo zwróci z nawiązką tę dodatkową kasę kupując, bo za tym wzrosną ceny. To proste, ale chyba za trudne do zrozumienia dla elektoratu PiS.
Nie nazywaj populistycznych komunistów socjalistami, bardzo proszę.
A to co wyprawiają to faktycznie paranoja
W vacie się zwróci stokrotnie i w innych podatkach Pójdziemy z torbami …o ile ktoś je sobie kupił.
Tylko, że ten zwrot z vatu i innych podatków finansowo też będzie gorszy, pomimo wyższej kwoty. Inflacja, to spadek wartości pieniędzy. Było już w Polsce w milionach.
Dodam jeszcze, że wrośnie nie tylko inflacja, ale również bezrobocie. Czyli niech 9 pracowników pracuje za 10.
Ale mi ta kiełbasa smakuje, zwłaszcza w musztardzie z Dijonu.
Ja kupuję musztarde francuskie, bo hiszpanskie na ogol przyprawiane szafranem. A co do kielbasy? Zebys posluchal jakie zlote gory obiecuje tu prawicowa opozycja?
w Hiszpanii jest jakaś prawica jeszcze?
Byla i jest. I nawet sie poglebilo bo oprócz nieco bardziej umiarkowanej Partido Popular pojawil się oszolomski postfrankistowski Vox.
Najbardziej mi smakująca musztarda.
No przeciez byc inaczej nie może.
I słoiczki ładne mają.
Tylko z kiełbasą gorzej. Hiszpanska to jak ich piwo. Podobne, ale najczesciej nie jest tym na co wyglądać
Ostatnio okazałem się patriotą i w sklepie Netto, kupiłem polską musztardę Sarepska ostra, i na chwilę przestałem być francuskim pudelkiem. A ta z Dijonu to mam wrażenie, że przestała być już tak ostra jak ponad 20 lat temu. To był taki sentymentalny powrót do polskości a z nią ujawniła się zaraz moja proniemieckość…, bo dokupiłem do niej Frankfurterki.
Parówkową proniemiekosc tez mam.
Odmian musztardy tej firmy, którą wstawilam jest sporo, o roznych smakach.
Ale musztardy chrzanowej nie maja!