Uważam sprawe za zbyt rozdmuchaną. Ludzie mieli maseczki.
Prędzej sie zarażą w otwartych dziś galeriach.
I właśnie jutro mam zamiar szlajać się po galeriach.
Już mam dość tej dyscypliny.
Możesz. W maseczce i na 15 m kwadratowych. Przymierzalnie i tak są nieczynne chyba że sklep jest w stanie je odkażać po każdym kliencie. Punkty gastronomiczne też nieczynne.
Nie chodzi mi o ciuchy i podjadanie. Muszę uzupełnić pewne braki i puścić się w dalszą trasę.
Alkohol kupisz na stacji
No właśnie stację mam daleko
A monopolowy?
Alkohol zawsze jest blisko ludzi.
Czytałam te newsy.
czego sie nie robi, zeby nawet ciezka chorobe wykorzystac i zaistniec?
Na zdjęciu mama wydaje się być ładniejsza od córki.
W kapciach mogę iść po alkohol, nawet mam jeszcze flaszkę w domu.
Jeszcze
Trzeba ją spożyć. Nie wypada by tak stała samotnie.
Dotarłam do komentarzy, że przedawkowała.
Spokojnie. Niech ją tylko stary wyniucha😜
Jutro sobie kupię Malibu.
To kokosowe coś?
Tak. Jeszcze uwielbiam białe Martini.
Martini tak ale malibu nie bardzo.
Jeszcze ewentualnie mogę ogarnąć Sheridana.
Drogi trunek.
To właśnie mój problem.
Co ja ogarniam, innych to nie kręci i odwrotnie.
Nie mam z kim wypić