Dobre musi być drogie.
Ja bym z tobą wypił to co lubisz. Dla towarzystwa.
To nie jest tak, że ja nie lubię, stronię od alkoholu.
Lubię się tym degustować, i żeby gadka się kleiła do końca imprezy.
Klei się dopóki stoisz na nogach. Ważne że ty wiesz o czym mówisz XDD
Nie doprowadziłam się do takiego stanu.
Co to za frajda, że innych pytać muszę czy dobrze się bawiłam
Lubię być swiadoma swoich czynów.
Ja wszystko pamiętam zawsze.
diabli wiedza co sie stalo - po przedawkowaniu w stan spiaczki farmakologicznej? - narkotyki narkotykami leczyc?
Lecz się tym czym się strułeś.
wiesz, szampan z rana jak smietana.
natomiast dragow nie probowalam i nie zamierzam.
mi wystarczyl raz jak po operacji reki przedawkowali mi jakies srodki znieczulajace na bazie ketaminy i bylo to po kilkugodzinnej narkozie, odlot nie byl przyjemny.
Masz mocną głowę, albo nas w bambuko robisz z tym niby chlaniem.
Zbyt logicznie i bez byków piszesz.
Ja kilku próbowałem. Znajomy nawet dilerem jest. Covid odebrał mu wielu klientów. Nie może liczyć na tarczę pis XDD
Nie wnikam zbytnio w życie “gwiazd”, który tam normalny.
Bez byków? Ja czasem poprawiam kilkanaście raz jeden wyraz.
Z poprawkami tak nawalasz w klawisze? No , no.
Podkreśla mi za każdym razem. Wqrwic sie można.
Ogólnie źle sie patrzy na ten ciemny motyw po pijaku. Chyba będe zmieniał na domyślny biały.
Wiesz, że ja nie potrafię już korzystać z laptopa? Kurde, telefon mały, jednym paluchem piszę, brele na nosie, ale jednak wolę telefon.
Po pijaku tylko laptop. Z ręki nie wypada kiedy zasypiam tak jak telefon.
Z telefonu lepiej się muzy słucha
Najgorszy jest marsz do wc w środku nocy. Prawie nic nie widzisz, odbijasz sie od ścian. W WC siadasz i znowu zasypiasz.
I Ty mówisz, że potowarzyszysz mi przy Martini?
Chyba ja Tobie w drodze do kibla.
Nieźle to sobie wykombinowałeś.Martini też pewno ja będę musiała kupić. Pfffff