Zwierzę się wam, że bardzo mi się chce płakać...cz

@okonek @Bocca-Lupo Pytałam i może być opóźnienie.
Mają szczęście, że nie mam siły już się o nic kłócić.
Padam na cycki jakby @anon80021811 napisała

3 polubienia

Bóg dał Jej na"ostatniej prostej",te odrobine świadomości…To nie jest nagła śmierc,co tez jest łaską…
Przeciez kazdy człowiek sie z tym zmierzy…
Byc moze wiesz ze staram sie unikac wielkich slow…Ale w wymiarze ostatecznym,to jest trudne…
I teraz,pozwól jej zyc do końca.Moze w zamknietym świecie a moze jeszcze sie coś wydarzy…
To sa trudne chwile,trudne do zrozumienia,do przezywania.Ale jednoczesnie,nie do unikniecia…
Ja np. wyobrazam sobie to tak,ze chcialbym aby nie zakladano mi kaganca,aby nie trzymano,aby byl ktos kto potrafi sie usmiechac…
Moze jestem w bledzie ale uwazam ze fajnie jest traktowac czlowieka tak jakby nic sie parszywego nie stalo.

3 polubienia

Babcia mnie kocha jestem jej najblizsza,.bo mnie wychowywała kilka lat. Kocha też pozostałe wnuki oraz dwie prawnuczki. To wygrało, choć niestety z opóźnieniem, bo gdyby poddała się operacji do domu by wróciła tylko mniej sprawna.
Sześciu lekarzy mi to powiedziało.

3 polubienia

Hmmm…
Nie wiem jak w Polsce, ale u nas to raczej nie ma z tym problemu.
Niektore domy to jak sanatoria wypoczynkowe
Jednak bardzo ci wspolczuje i trzymam kciuki za babcie zeby sie przyzwyczaila jak najszybciej

no i mnie tez zrobilo sie smutno
Chcialabym ci cos pocieszajacego napisac, ale nie wiem co
Przez niektore smutki trzeba przejsc…

Wszyscy bylismy przy niej w dniu śmierci , nie wiedzieliśmy ze to ten dzień , jej ostatnie słowa to : dajcie mi się przespać chwilkę… nie obudziła się więcej.
Piszę to , żebyś się nie zadręczała , nie cierpiała że ukochanej osobie w cierpieniu nie pomożesz , nie jesteś w tym sama .

2 polubienia

Dzięki wam czas mi leci szybciej to bardzo dużo. :slight_smile:

No u nas niestety jest ogromny problem z umieszczeniem osoby w domu opieki. Nawet prywatnie.
Miałam czasem wrażenie, że niektóre domy przebierają sobie w staruszkach.
Drogo też jest. Nie znalazłam taniej niż 3200 na miesiąc pokój dwu lub trzy osobowy. Pampersy i leki dodatkowo się opłaca.

3 polubienia

No to jeszcze bardziej mi smutno
Nie wiem jak w Polsce, ale tu z “Wyznawcami” nie wygrasz. To bardzo duzy problem.
Moze by prawnik znalazl jakies wyjscie?
A nie mozna prawnie ustalic zebys ty byla opiekunka babci i wtedy moglabys podejmowac decyzje za nia?

1 polubienie

Mąż był u notariusza, babcia mi podpisze zgodę bym za nią decydowała. Czekaliśmy na wypis z tym, bo od zeszłego tygodnia nie było wiadomo kiedy ona wyjdzie że szpitala. Teraz będzie miała stałe miejsce i można umówić się z notariuszem na termin.

"Oni"dwa lata temu zostali z delegalizowani w Rosji, wielki dym robią z tego powodu.
Wyszło na świecie sporo spaw pedofilskich u nich, szczególnie w Australii.
Wystarczyło, że pedofil okazał skruchę i już mu wybaczyli -dramat.
Jest o tym sporo w internecie włącznie z YouTube

4 polubienia

Nie wiem, czy wiesz, że pampersy, w takich przypadkach jak babcia są refundowane z NFZ i płacą marne grosze.
Pamiętaj, żeby to sprawdzić ile sobie za nie zaśpiewają.

1 polubienie

50zl paczka. Nie wiem ile tam tych pampersów jest.
Mówił mi kierownik domu opieki, że wypisuje się recepty na pampersy.
Muszę do przychodni iść.

1 polubienie

Nie, żadne 50 zł.
Idziesz do lekarza rodzinnego z wypisem i on daje Ci skierowanie do NFZ na pampersy lub inne potrzebne środki opatrunkowe, wypisuje skierowanie.
Ty piszesz do NFZ musisz dołączyć owo skierowanie i czekasz na pismo od nich.
Pismo zawiera rodzaj środków, w tym wypadku pampersów i o ile możesz je taniej kupić.
Musisz się umówić ze znajomą w aptece lub zielarskim i będą Ci wybrane pampersy ściągać.
Już nie pamiętam jaka jest ta zniżka, ale ja miałam dla teściowej tyle pampersów, że nie wiedziałam co z nimi robić.
Lekarz rodzinny da Ci namiary na NFZ.

4 polubienia

Dzięki. Z orientuję się w temacie, bo rozmawiałam tylko raz o tym. Nie zgłębiałam tematu jeszcze.

1 polubienie

To jest proste, tylko jak dostaniesz take pismo z NFZ na zniżkę musisz tego pilnować, bo oni dają na rok, przed upływem roku powtarzasz procedurę.

1 polubienie

Nie ma co porównywać :frowning: Byłam kilka razy w takim domu opieki w Holandii; luksus to mało powiedziane, no i ilość personelu!

3 polubienia

Za pampersy płacisz tylko wtedy, gdy babcia przekroczy normę refundowanych. Nie pamiętam jakie to normy, ale za te dodatkowe pampersy płaciłam niewiele.

2 polubienia

Tak to jest z transportem NFZ. Ja to przechodzilam z mama po wylewie: po ponad 10 godzinach czekania zamowilam w koncu karetke prywatnie…

Ja czekałam w końcu 14.00 godz. I się nie doczekałam. Stałam tam do 23.00. Mąż w samochodzie spał pod szpitalem.
W końcu już nie miałam siły, kręciło mi się w głowie, a oni nie wiadomo kiedy będą? Babcia zasnęła, bo późno przecież.
Pojechałam do domu. Rano dzwonię do domu opieki, mówią że babci nie ma. Jadę do szpitala, pytam gdzie moja babcia? :frowning_with_open_mouth:
Pielęgniarki powiedziały, że właśnie odjechała. :woozy_face: No i goniłam ją.
Gdybym widziała, że będzie z tym taki cyrk to też bym zamówiła sama przewóz.

Tak więc od trzech godzin babcia jest na miejscu. Czekamy na obiad.

5 polubień

Mam nadzieje,ze babcia sie zaaklimatyzuje.
Zyczej jej i Tobie,by jak naklepiej wyszlo.

2 polubienia

O Boze,chyba padlabym ze zdenerwowania! Najwazniejsze, ze sie wyjasnilo… Tak to niestety jest: nie zaplacisz maja Cie gdzies!

1 polubienie