15 grudnia mam kolędę. Wypada diabłu wpuszczać kapłana?

To byłby grzech.

1 polubienie

Upić? Upić to nie grzech. Porozlewać to grzech! :blush:

2 polubienia

Amen.
Chyba poszedł dalej do góry. Miałem mu sam otworzyć?

Jak najbardziej. Mam nadzieję, że masz twarde podłogi, żeby jego racice się nie odcisnęły :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

No to chyba wszystko stracone. Miałem mu wyjść naprzeciw a ja czekałem aż zadzwoni. Teraz mi sąsiadka powiedziała że jemu powiedziała że chyba mnie nie ma bo mnie często nie ma. Głupia pinda.

2 polubienia

A flaszkę miałeś otwartą? Bo jeżeli tak, a nie wyczuł i nie zapukał, to raczej fejk jakiś chodził… :wink:

1 polubienie

Ale masz rację. Siarką na klatce zapachniało.

1 polubienie

Wypada. Spotkanie z diabłem powinno umocnić jego wiarę :stuck_out_tongue_winking_eye:

Trochę po czasie - ale ja bym na twoim miejscu wpuścił. W końcu jesteś oficjalnym Królem Kłamstw. Nawet ksiądz to potwierdzi.

2 polubienia