Po 1o pączkach na kolacje jakieś dwa dni temu…
A Wy co szamacie na śniadanie ?
Pewnie zaś te płatki czekoladowe na mleku…?
Twarożek ze szczypiorkiem, dwa jaja nam miękko i trochę plastrów wędliny wędliny. Chleb, masło.
Nie jest ważne co jesz na śniadanie ale to co ogólnie zjesz w ciągu całego dnia … ważne żeby na koniec kalorie i makro się zgadzały
Śniadanie ma być syte i energetyczne. Bywa że potem tylko piwa się pije do wieczora
Udało mi się już nieco odbudować ( zaokrąglić) mięsień tylnej części, pomogło wchodzenie na taboret z obciążeniem i zwiększona podaż kalorii rzecz jasna.
Czyli na przykład 3 banany mniam.
Raczej 3 duże kanapki. Jajo, wędlina, sałatka.
Marchewki to jedz lepiej przed snem.
A na śniadanie coś kalorycznego i budulcowego.
To też zależy co się danego dnia robi… przez wiele lat śniadania w ogóle nie jadłam… i żyłam
Bo jak jadłam dużo na prawie nocną kolację, to śniadanie okazywało się zbyteczne…
zwykle sniadanie jadam dosc solidne i urozmaicone.
platkow sniadaniowych to bym nawet psu nie dala z obawy, ze go otruje
co do marchewek na sniadanie? zacznijmy od tego, ze surowych marchewek nie lubie
a w ogole to moze sie zle skonczyc…
Dla królika…
Królicze menu,jest mi obce.
Natomiast sniadanie jest dla mnie kluczowym i najprzyjemniejszym posilkiem w ciagu dnia i uwielbiam je celebrować…
Nie ma tam miejsca ani dla króliczego menu ani tym bardziej dla pączków
Co jadam?
Najchetniej jajka na miekko lub jajecznice na bekonie plus odrobina fasolki i pieczarków.2-3 bulki z serem lub szynka,najczesciej zaś z salami.
Koniecznie dobra herbata czarna,najlepiej Twinnings…
Potem jakies pol godziny przerwy i kawałek ciasta plus mala kawa…Ale to juz nie tak czesto.
pomidorek i konserwowy ogoreczek do zestawu nie zaszkodza.
ja czasem jeszcze tutejsze kielbaski do smazenia - wieprzowe, nie baranie jak w GB
Kielbasy w UK?
Kto tego nie przeżuł,ten nie wie jaki kabaret przeszedl mu kolo nosa
ja raz zaryzykowalam angielskie sniadanie na Gibraltarze
fasolka na nawoz a kielbaski to chyba dla psa…
ja najczęściej kanapkę z pomidorem. Ostatnio zamiast masła ukochałem sobie pasty warzywne z grillowanego bakłażana lub cukinii
Czyli z grubsza tak, jak śniadaniowe przysmaki hotelowe. Dlatego bardzo lubię nocować np. w Residence Inn Marriotta, mam pełną kuchnię, nawet jak chcesz, to ci zakupy zrobią i do lodówki wsadzą…