A Ty?Co uczyniłeś dla swego zakątka?

Oby szybką i pozytywną.

1 polubienie

Pedzlem pomalowac.
Lub mala rolką.
A farbe?- krzeslo prawdopodobnie jest z kompozytu więc dokładnie odtluscic - jeśli masz taką mala parownice do porządków domowych to będzie w sam raz,
Cos w tym stylu
image
I pomalowac farbą akrylowa wodorozcieńczalną.
Albo w spraju, ale mogą byc problemy z trwałością.

1 polubienie

Mogę powrzucać (nie wiem, ale mozliwe ze w tym samym miejscu mają fabrykę w ktorej te domki robią i oprowadzą nas po niej opowiadając przy tym o procesie).
Nie bylam, ale stary znajomy stamtąd pochodzi :smile:

3 polubienia

W programie “Galileo” był poruszony ten temat. Ale to już dawno temu widziałam.

1 polubienie

Śpijmy, co? :kissing:

Dziś założyłem siatki na okna, by owady przypadkiem nie wkraczały bez wizy do mojej chaty … Jutro dalej zabawa z drewnem plus jeszcze to, co wymyśli dla mnie moja dziewczyna …

4 polubienia

Nie o fabryke chodzi ale o to,jak Ci sie bedzie mieszkało.Good luck!!!

A koty jak na moskitiery reagują?

1 polubienie

To jeszcze trrrrochę :grin: mam nadzieję, że podpiszemy umowę za 2-3 miesiące i od tego momentu 15 miesięcy do otrzymania kluczy do kompletnie wykończonego domu(wszystko łącznie już nawet z piekarnikiem, lustrami czy uchwytami na papier toaletowy w łazienkach :smile:)

3 polubienia

A legowisko dla psa? :wink:

Fajna taka perspektywa.Żyć,nie umierać…
W Polsce wszystko trzeba wyszarpywać…Ostatnie okno wymieniłem…Prywatnie bo inaczej czekałbym ok. 3 lata.Na co idzie ponad 1000 czynszu? :face_with_raised_eyebrow:
Chcialem wykupic mieszkanie,wprowadzalem zmiany zgodnie z wymogami a gdy osądzono ze mieszkanie gotowe do sprzedaży…ogłoszono ze nie na sprzedaż!
Oszuści w majestacie prawa.Dlatego tak często używam określenia"polsza" a nie Polska.
KAŻDY rodzaj samodzielności jest tępiony w zarodku.
Pożegnam sie z tym krajem kiedys na dobre.

1 polubienie

Zrobiłeś mi smaka na bowling…

1 polubienie

Hehe, to już we wlasnym zakresie :grin: pewnie bedzie 5 :stuck_out_tongue_closed_eyes:

1 polubienie

My tez juz odbilismy sie od biurokracji… nie pozwolą nam podzielic dzialki wzdłuż tak jak chcielismy… w planach byl blizniak. Teraz musimy wybudowac 2 wolnostojace domy i jeden dom nie bedzie mial widoku na ocean, wiec nie bedzie to sprawiedliwe wzgledem 2 braci.

2 polubienia

W ten sposób, że jedna - Krówka najprawdopodobniej chciała upolować jakiegoś insekta i moskitierę podarła. Na szczęście była stara i właśnie do wymiany …
Tak, to o tej poniżej mowa. Tu nieco zdziwiona, że ją na forum obgaduję …

3 polubienia

Raczej wyglada kicia na zadowolona, ze jest w centrum uwagi. :joy_cat:
Na instnkt lowiecki nic nie poradzisz. Przyzwyczaic sie trzeba.

1 polubienie

Ty mi nic o tym kocim instynkcie nie pisz. To, że łapią wszelkiego typu gryzonie i owady, super ale co do ptaków, to mają u mnie spory minus.

Moje koty są na zewnątrz zawsze uwiązane. To znaczy łażą po prawie całym ogrodzie wzdłuż linki na jego całej długości. Są do tej linki przywiązane drugą linką. Mogą więc łazić, biegać skakać. No i nawet gdy są w ten sposób potraktowane, potrafią złapać ptaka. Tigulowi się to już nie raz zdarzyło. Raz ptak przeżył, uciekł mu z pyska po czym rąbnął w szybę okna i padł … Do dziś nie wiem, ze wstrząsu mózgu czy zawału serca …

1 polubienie

Niektorzy stosują obroże z dzwoneczkiem, zeby ptaki ostrzegać.
U mnie ptaki rzadko padają ofiara kotów, predzej mlode koty sa zabijane przez mewy (zeby te skrztdlate wrzaskliwe cholery tak szczury tępiły?) choć jak to w srodziemiomorzu - czworonogów jest dużo. Predzej wroble i inna drobnica kocie miseczki z karma wystawianą wedrownym traktuja jako stołówkę.
Ale ogolnie ptakow mało - bliskosc lotniska.
Ptaki zaczynaja zyc normalnie kilka kilometrów dalej, a kilkanascie to juz ptasi raj czyli saliny majace status parku narodowego i czesciowo rezerwatu z ograniczoną możliwością wstepu - wizytę trzeba wczesniej zamówić i do tego nie schodzic z wyznaczonej trasy czegos w rodzaju schronów obserwacyjnych. Chetnych ornitologów amatorów nie brakuje.
No i jeszcze dochodzą ptaki migrujace, trochę tez tego jest zarowno zimą jak latem.

2 polubienia

Dzwoneczki u kotów nie są dobrym rozwiązaniem, dlatego moje ich nie mają.
Prawda jednak taka, że obroża z dzwoneczkiem bardziej szkodzi kotom niż zapobiega zabijaniu przez nie ptaków”. Akurat moje z tej racji, że są przywiązane, rzadko coś złapią. Jednak w Niemczech w niektórych rejonach jest zakaz wypuszczania kotów w pewnym okresie roku ze względu na to, że jest okres lęgowy skowronka grzebieniastego.

2 polubienia

Nie wiem jak to z tymi dzwoneczkami, wiem tylko, ze niektórzy stosują.
Moje domowe byly do obróżki i szelek przyzwyczajone ze względu na podróże, ale niewychodzace.

A wypuszczanie kotów?
W niektorych krajach trudno o wpuszczenie kota do domu i nakarmienie, bo to ma “na polu żyć i myszy łapać” więc o czym mowa?

3 polubienia