Kolejny,doskonaly przyklad jak rozległa skale stanowi czytelnictwo.Coraz trudniej znależć styczne.
Nie znam tej pani,szczerze powiedziawszy
Wspomnienia z Mumbaju,sprawdze.
Kilka książek Cherezińskiej przeczytałam, ale…nie jestem fanką historii, nie potrafię odróżnić faktów od fikcji. Pisze ciekawie, wciąga, więc po przeczytaniu jednej szukałam kolejnych
To ja namówiłem Antykwę na Cherezińską i jeszcze na Piotra I Aleksego Tołstoja.
@gra U Cherezińskiej w zasadzie nie musisz odróżniać faktów od fikcji ponieważ autorka ściśle się trzyma chronologii wydarzeń i na podstawie jej książek można uczyć się historii.
Fikcja zawarta z jej opowieściach nie kłóci się z prawdą historyczną i za to bardzo lubię tę autorkę. A to, że autentyczne postacie rysowała sercem a nie pragmatyzmem, to dodatkowy urok. Nie wszyscy bohaterowie historyczni byli tacy, jak opisywała. Cenię ją za styl pisarski, solidność historyczną i niebywałą wyobraźnię. Moim zdaniem, jest z najlepszych pisarek i pisarzy historycznych polskich.
A jakby co, to będzie niedługo okazja do zadania mi kilku pytań w temacie, gdybyś tylko miała takie życzenie, to ja Tobie w życiu nie odmówię.
Piwka też nie…
Sztuka atrakcyjnego łączenia fikcji z faktami to wielka sztuka.Nie tylko w literaturze ale i w filmie.
Podobnie było u Karola Bunscha.
Zaczytywałam się…
Moi koledzy w podstawowce [dwaj najblizsi] zaczytywali sie…
Ja w tym samy czasie odkrylem Francisa Clifforda i od tej chwili mniej wiecej,mielismy coraz mniej wspolnego ze sobą w tej dziedzinie
Coz,jak sie pozniej mialo okazac,naturalna kolei rzeczy
Księżyc w Dżunglii, Polowanie, Strach przychodzi nocą…, itd…
W średniej szkole będąc, przeczytałem kilka jego książek. Później rozbrat wziąłem, ale nie dlatego, że mi się nie podobało, po prostu, po przeprowadzce do innego miasta nie miałem głowy szukać go dalej i stawiałem wtedy na przypadkowe książki.
Ksiezyc…jest do dzisiaj jedna z moich ulubionych.Podobnie jak Zegnaj Grosvennor Square czy Opozniony…
Znakomite powiesci,zawsze z tzw. drugim dnem.A przy okazji,gleboko humanistyczne.
Tak. Te dwie też przeczytałem.
Żegnaj…bylo kiedys nawet na Trojce,jako powiesc w ydaniu dzwiekowym…Podobnie jak przynajmniej 2 ksiazki Alistaira McLeana…
Dziś kupilam 25 ksiazek… A to oznacza,ze w styczniu kupilam 35 ksiazek.
Aktualnie czytam "Czarownice nie płoną " i “Korona”.
Mnie tez poleciles Cherezinska. Kupiłam i przeczytałam 3 jej książki… Nie przypadla mi do gustu. Daleko jej do mojej ulubionej Philippy Gregory.
No tak…Z Toba to nie pogadam bo Ty czytasz ksiazki w czasie w jakim ja pisze posty
Ale oczywiscie chwala Ci bo w naszym kraju norma jest raczej odwrotność
Tzn. brak czytelnictwa w ogóle…
Z gustami się nie dyskutuje.
O gustach a nie z gustami
Niech Ci będzie. Z langustami też nie da rady.
No raczej
Może sprobuj z jakimis Augustami?
Augustami i magustami.
Albo kapustami.