Ale jaja ! Ale zaskoczenie!

Poza tym dziecko drogie to ty wtraciles się w rozmowę Nie my w twoją. I to ty pierwszy przyczepiles się benaska. Nie masz z kim pisać? Ponadto piszesz w pytaniu Mality której też sympatią nie dazysz. Zatem? Kto wtrąca się tam.gdzie nie trzeba i szczeka choć to coś bardziej miauczenie przypomina?

3 polubienia

Po pierwsze. To ja spytałem co to za zjazd. Odpowiedzi? Chammstwo. Później napisałem po prostu ze jak benasek to nie i tyle. To wy rzuciliscie się na mnie ale oczywiście spodziewałem się tego. Więc wina to tylko wy. W dodatku obrażanie i obrażanie pisaniem nieprawdy… Ja tu kogoś obraził em? Nie. Więc koniec tematu. Wybaczam. Pa. I nie ciągnij tego kilka lat jak z Tensorem… Boszze

2 polubienia

Znowu obrażanie wpisem dziecko… Znowu zgloszenie

1 polubienie

:joy::joy::joy::joy::joy::joy::joy: czasem jesteś zabawny.

Ok dzięki.

Pierwszy go zaczepiłeś, a teraz kwilisz.

2 polubienia

Nikogo nie zaczepialem. Napisałem że jak on to nie. Na jaja… PO drugie wczoraj to ja byłem zaczepianu w temacie o prezerwatywach i zrozumiałem że to na jaja. I jakoś nie zrobiłem afery… Po trzecie to wy rzuciliscie się na mnie… O co? No właśnie. On w sumie też… Widać że nie potrafil inaczej.

1 polubienie

I jak zwykle wykręcasz kota ogonem. Koniec tematu.

2 polubienia

Jak zwykle źle oceniłeś sytuację. Poniosło cię. Widać że masz coś do mnie cały czas i wystarczy malutki pretekst do wystrzału… Ale spoko. Ja tu nikogo nie obraziłem, wy mnie tak. To wy onracacie kota ogonem…

1 polubienie

Drogi krokodylu, ja rownież swoje 5 groszy wtrącę…
Nie wiem, po co jesteś na forum. Zdarza Ci sie normalnie pisać, ale z reguły to Twoje wpisy to “iks de”, itp. Byc może zabawne dla Twoich rówieśników, ale nie dla nas.
Wywolujesz nicki i piszesz o ludziach, ktorzy sobie tego nie zycza. Nie rob tego. Czujesz sie obrazany za kazdym razem, gdy ktos pisze o Tobie prawdę. Chcesz zakonczyc temat, po czym odpisujesz jeszcze po kilka razy kazdej osobie, byle tylko miec ostatnie slowo. Lecz to ostatnie slowo nic nie zmieni. Nie jestes tu lubiany zbytnio. I nie wiem, czy Cie to obchodzi, czy nie. Po prostu jestes zbyt niedojrzały i tu nie pasujesz.
Reasumujac - czy nie lepiej poszukac sobie miejsca, gdzie znajdziesz wiecej takich jak Ty i gdzie sie lepiej dogadasz?:slight_smile:

5 polubień

Moim skromnym zdaniem forum jest dla każdego, bez wyjątków i nie możemy doprowadzać do tego, żeby ludzie stąd odchodzili, bo komuś nie odpowiada ich poziom intelektualny. Jest funkcja ignoruj i namawiam do korzystania z niej.

8 polubień

@Bocca-Lupo , daj sobie ramkę za ten wpis :kissing:

2 polubienia

@anon3825063 … cytuję :
Nie jesteś tu lubiany…
Jesteś wyrazicielem ogółu czy to Twoja opinia ?

3 polubienia

No i podpisuje sie pod tym.

1 polubienie

Rozumiem że Ci,którzy powoli przestają się wypowiadać na forum przez takie właśnie zaczepki krokodyla czy też innego usera mogą sobie iść?
Tak,opinia Tomka jest opinią sporej ilości osób,czy wam sie to podoba, czy nie, napisał prawdę… LOL. XD.
Dokładnie tak samo jak zdecydowana większość nie ma pojęcia dlaczego jest tutaj inny user. I choćbyscie nie wiem jak tłumaczyli że ma prawo,jak każdy, to zdecydowana większość pomyśli "G…o prawda. Ktoś taki nigdy nie powinien się tu znaleźć ".

Jakie to genialne skupić się na jednym zdaniu z całej wypowiedzi. Tekstu np o zaczepkach w/w panie,rozumiem, nie widzą?.

1 polubienie

@anon70601590 , chyba odpowiedziałaś na moje pytanie w imieniu Tomka, można i tak .
Nadal nie rozumiem co to znaczy większość , nie zauważyłam aby ktoś inny napisał wprost do krokodyla , że nie jest tu lubiany, nie śledzę wszystkich wpisów, być może stąd moja niewiedza.
Zareagowałam , bo jestem zaskoczona , że takie słowa padły z ust Tomka , pamiętam go jako zdystansowanego , dowcipnego faceta , który nigdy nie dał się sprowokować do negatywnych emocji , ba , on wolał autoironię , @anon3825063 to już nie ten dawny Tomek.
No i tyle w temacie , co taki imbecyl z mniejszości jak ja może wiedzieć co myśli większość.

1 polubienie

Cóż, niektórzy dojrzewają.

Nigdy nie uważałam , że jest niedojrzały.
Kończę temat , to głupie rozmawiać o nim bez niego jakby sam nie potrafił odnieść się do swoich słów.

Pewnie się odniesie jak zajrzy tu po pracy.