Jechaliście, lub lecieliście ostatnio jakimś fajnym środkiem lokomocji? Takim stylizowanym, może XIX wiecznym tramwajem? A było to tak zajefajne jak na załączonych fotkach i filmikach?
A tak na marginesie, to zastanawia mnie, kto komu płacił? Czy Disney zapłacił firmie United Airlines za reklamę, czy United Disney’owi za prawa autorskie?
Na tej linii na ktorej latam,nic sie nie dzieje oprocz opóznień.
Ale w Czechach,w Spindlerowym Młynie,rezydowalem w hotelu,w ktorym korytarze i pokoje niejako udekorowamne byly wspanialymi zdjeciami z historii kina…
Latałem dwupłatowcami, PO 2, które są już muzeum. Kukuruźniki. Albo pociaki. Oczywiście, jako pasażer, pilotował mój tata. Samodzielnie tylko szybowcami, ale to była krótka przygoda.
Pasażerskim dwukrotnie i tylko w Polsce. Jako pasażer zaliczyłem kilka awionetek, w tym kultową Wilgę. Latałem Biesem i Zlinem.
Skakałem ze spadochronem z popularnego AN2, czyli antka. No i helikopterem. Ale było to bardzo, bardo dawno temu. Został mi balon i poduszkowiec.
@birbant, @Szczery_do_BULU, @Bingola, Jail Kubacka i co najmniej tysiące jej podobnych, latają i podróżują miliardy razy efektywniej, w tym szybciej, w tym na dowolne Planety, Gwiazdy, Galaktyki, bez rakiet, samolotów, dewiz, ekologicznie, darmowo, harmonijnie. A kapłani Starożytności musieli mieć to opanowane jeszcze efektywniej. Nie ulega wątpliwości, że nauka ogłupia.