Bezpłciowi

Przed chwilą pisalam o hermafrodytach.
A jeszcze zdarzaja sie wrodzone zaburzenia hormonalne?
Czy uszkodzenia genow zwane nieslusznie chorobami.
Oprócz nadwornych błaznów na dworach racje bytu mieli np. ludzie z trisomia (potocznie mongolizmem), zespolem Angelmana, itp.

I tu mam pytanie czy to dziecko na portrecie z XVI wieku to wg Was czlowiek binarny?

1 polubienie

Ale my rozmawiamy o ludziach.

Pominąłem, ponieważ przy narodzinach człowieka nie potrzeba psychiatry, aby zidentyfikować jakiej płci jest człowiek. No ale jeśli ktoś ma zaburzenia w identyfikacji swojej płci wtedy faktycznie wiodąca powinna być opieka psychologiczna pomocna w wyleczeniu tego zaburzenia

A ludzie są poza biologią?

1 polubienie

Zaliczasz ich do roślin czy zwierząt?

Nie, no @Farang , odjechałeś. Ja ci podałem przykład jak zawężone postrzeganie rzeczywistości na podstawie niepełnych danych, prowadzi na manowce. Ludzie biologicznie różnią się od zwierząt tylko tym, ze mają rozum, psychikę, odczucia (choć i zwierzęta tez w pewnej, mniejszej formie to posiadają). Całkowicie pomijasz psychikę człowieka, która jest źródłem jego świadomości. To droga do nikad i niewiarygodne wręcz spłycenie istoty człowieka homo sapiens.
Przemyśl to bez emocji!

2 polubienia

No przecież napisałem. Skoro pomijam psychikę to niech osobami z zaburzeniem identyfikacji płci zajmują sie psychiatrzy. Lepiej?

Kategoryzujesz. Ludzie od zwierząt różnią się bardziej rozwiniętym rozumem, stąd nasza dyskusja. A poza tym rozumem podlegają tym samym prawom co rośliny i zwierzęta. Przede wszystkim rodzą się i umierają. Chorują i mają emocje. Zwierzęta też je mają i też chorują. Rośliny również. Ludzie są integralną częścią tego, co nazywamy naturą, a więc i biologią.

Człowiek z trudem wywalczył sobie prawo swobodnego wyboru i to jeszcze nie wszędzie. Więc niech sobie wybiera, co chce, aby tylko innym krzywdy nie czynił. To główne przykazanie pana Jezusa.

2 polubienia

Niewiarygodne jest to, że po kilkuset latach ludzie wciąż nie mogą pojąć wielkości teologów i doktorów Kościoła.
Święty Tomasz z Akwinu - “Człowiek jest osobą. Status bytu osobowego uzyskuje się dzięki godności, która jest doskonałością sposobu istnienia. Doskonałość ta charakteryzowana jest jako szczególna indywidualność i jednostkowość. Podstawą godności jest wolny wybór możliwy dzięki rozumności”
(Tomasza z Akwinu egzystencjalna koncepcja osoby i jej godności. Komentarz do Summy teologii,część I, kwestia 29, artykuł 1 [Thomas Aquinas’ Existential Conception of Person and His Dignity: A Commentary to the Summa Theologiae I q. 29 a. 1)
Może do tego się odniesiesz, @Farang , czy tez bliższe ci nauczanie biskupa Jędraszewskiego?

2 polubienia

A kto tu mówi o robieniu krzywdy przy identyfikacji płci przy urodzinach a nawet wcześniej ? Hmm ?

1 polubienie

Bynajmniej nie ja. Przy urodzinach człowieka można tylko rozróżnić płeć fizyczną.
Ale potem człowiek się rozwija i przychodzi czas określenie się. I niech każdy się określi kim się czuje. I dopóki taka osoba nie krzywdzi innych, spełnia normy spolegliwego życia w społeczeństwie, niech żyje po swojemu. A inni niech to zaakceptują. To nie boli. Zaakceptowanie oznacza też nie krzywdzenie kogoś innego niż ja.

Przypadek osób niebinarnych, to nie dzisiejszy wynalazek. To sprawa tak stara, jak ludzkość. Mogę Tobie przytoczyć kilka takich udokumentowanych przypadków. Wśród papieży też, którzy wybierani byli z natchnienia Ducha Świętego.

1 polubienie

O tym nikt nie mówi. Mówi natomiast o krzywdzie wyrządzanej osobom świadomym i rozumiejącym. Jeśli osoba niebinarna, czy o innej orientacji słyszy od najwyższych dostojników kościoła, że jest zarazą, od prezydenta “że nie jest człowiekiem” a od ministra edukacji że “nie jest osobą równą normalnym ludziom i skończmy bredzić o jakichś prawach człowieka” to jak sie ona czuje? Normalnie?
Jesteś @Farang osoba wierzącą - a czy czułbyś sie komfortowo, gdybyś słyszał na każdym kroku, że wiara w bóstwa, których nie widać to przejaw choroby psychicznej i niech psychiatrzy się tym zajmują a nie księża?
Żyj i daj żyć innym - to złota zasada, która weź pod rozwagę.

2 polubienia

Jak pójdzie z duchem czasu, to już Indianinem będzie tylko z pochodzenia :slight_smile: Dziś prawdziwych Indian już nie ma ;( :grinning:

Akurat, jak znam kolegę @Farang to on z tym, akurat problemu nie ma i nie wyobrażam sobie go w roli prześladowcy. Po prostu wyraża swoje poglądy, do których ma prawo, jak ja, czy Ty do swoich. Po to jest forum, by dyskutować. I tu się dyskutuje bez obrażania nikogo.

Osobiście akceptuję wszystko to, co jest inne ode mnie, pod warunkiem, gdy jest nieszkodliwe dla innych.
Tymczasem awantura o niebinarność zaczyna dochodzić do granicy, której nie należy przekraczać, wzorem skrajnych feministek i fundamentalnych ekologów. lub wegan.
Uznanie niebinarności ma też swoje negatywne strony, ponieważ stwarza pole do wielkiej nieuczciwości. W sporcie już zaczęły się przekręty i wałki, mimo, że cała ta sprawa niebinarnych dopiero pączkuje. A co będzie dalej?
Wszystko, dosłownie wszystko ma swe dobre i złe strony.

4 polubienia

To chociaż mokasyny niech będą prawdziwe. :slight_smile:

2 polubienia

Ten wyglada na prawdziwego
image

1 polubienie

Nie ma pióropusza i fajki pokoju. To podszywacz.

1 polubienie

On biedaczek dopiero sie obudzil chyba? Bo sądząc po minie?

Chyba jeśli rodzice zdecydują.I będzie to ich kaprys a nie stan rzeczy.

1 polubienie

Pokaż mi w którym miejscu @Farang"nie daje im żyć" :roll_eyes:

1 polubienie

Czyli twierdzisz, ze czlowiek powinien sie zdefiniowac niczym podstawowa mandala jing jang?
To co zrobic z takim modelem? :wink:

image