No raczej mam inne wymiary. Natura mnie kocha mam zbudowany tors i normalną resztę. ,No z nogami mnie nie kochała natura są potężne.
@collins02 Hmm… Więc normalne, zwykłe kobiety, które nie spędzają pół życia u kosmetyczki, nie mają osobistego trenera tylko tak na lajcie kąpią się dwa razy dziennie, używają grzebienia, szamponu, szczoteczki do zębów i nożyczek żeby mieć zwyczajnie przycięte paznokcie nie jakieś tipso-hybrydy, spacerują, starają się od czasu do czasu poćwiczyć i zwyczajnie prosto zdrowo zjeść - to jakieś śmierdzące zaniedbane kury domowe, które nic innego nie robią tylko palą papierosy, żlopią kawę i gadają przez telefon? !!! Poszedłeś w żałosne wręcz niesmaczne uproszczenie! Ty! Taki światły, kulturalny człowiek!!! Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że Twój ideał, podobnie jak pani Kaczorowska, to zrobiona aktorka, która bez makijażu i fotoszopy jest podobna do miliona innych zwykłych, ładnych kobiet. O naiwności! Mam nadzieję, że widziałeś kiedykolwiek jak kobieta robi się na bóstwo? Jeśli nie to obejrzyj choć jeden filmik na YT. Masz jakieś swoje kobiety, więc chyba wiesz jak wygląda w realu zwykły człowiek? Wiesz ja też lubię pięknych aktorów ale odróżniam fikcję od rzeczywistości. W realu, na szczęście, nie brakuje przystojnych i inteligentnych mężczyzn. Oczywiście nie musisz podzielać tej idei akceptacji i pokazywania życia jakim jest. Niestety wspierając te instagramowe looki krzywdzimy młode pokolenia -dziewcząt zwłaszcza, choć chłopców także, bo mało który ma klatę i ruchy młodego boga…
A facet, którego profil obserwuję na insta: meninizm ubolewa że mężczyźni są oceniani przez pryzmat kariery zawodowej i grubości portfela: ojojoj… jakie to straszne! Może biedni panowie zamienicie się z nani kobietami i zaczniemy Was oceniać: po proporcjach, ilości mięśni i tkanki tłuszczowej, zawartość bielizny, włosach, zębach, wzroście i wieku?!
@collins02 PS. Wiesz, ja i koleżanki, w pracy, też miałyśmy taki kalendarz z Piotrem, taki do zawieszenia oka. Żaden z naszych kolegów z pracy: zwykłe chłopaki: czyste, ogolone, dezodorantów używające, bez nadmiaru kilogramów, naszego “boskiego” Piotra nie przypominał. Ciekawe dlaczego?
@collins02 @Devil Trudno też, żeby pani Kaczorowska, niewątpliwie ładna, zgrana i urocza zaprzeczała czemuś w co sama zainwestowała, z czego korzysta i co sama sprzedaje. Nie chce mi się teraz, ale jak znajdę chwilę czasu to sprawdzę czym handluje ostatnio…
No niestety…Tego sie obawialem…Moge setki razy powtarzac ze nie interesuja mnie skrajnosci,moge dalej wstawiac zdjecie normalnej osoby o Ty i tak swoje…
Sorry to nie ma sensu.
Zebys choć skonczyla z tym nieszczesnym instagramem…Rozmowa ma sens jesli chcemy zrozumiec drugą strone a nie wmawiac jej slowa ktorych nie powiedziala.
Moge tylko powiedziec ze obserwuje kobiety z bliska od pol wieku prawie wiec te"naiwność" moze lepiej odłóz do szuflady na lepsze czasy.
A od yt trzymam sie z daleka i zaczyna to chyba robić róznice.
To co nazywasz uproszczeniem jest normą i jesli tego nie widzisz to znaczy ze nic nie widzisz albo,co bardziej prawdopodobne,nie chcesz widzieć.
Polowa Twego wpisu to jakies obserwacje na insta…No soryy…Nie ma najmniejszej płaszczyzny do porozumienia miedzy nami.
@collins02 Powoli zaczynam rozumieć o co chodziło pani Kaczorowskiej: wypowiadając się w kontrowersyjnym, topowym temacie zapewniła sobie ileś tam kliknięć i “drobny” rozgłos w celebryckim światku. A insta i YT to tylko narzędzia do przekazywania treści, nie musi Cię to kręcić, ale może fajnie byłoby się czasem zapoznać. Chodzi tylko o to żeby zobaczyć 5 minutowy filmik jak się robi makijaż i włosy: i zwykła dziewczyna, na którą nawet byś nie spojrzał, zmienia się nagle w interesującą laskę 10/10 
@collins02 Przeczytałam jeszcze raz Twój wpis: powiedz mi gdzie tam wyważenie, stonowanie i brak skrajności?
Dla mnie to co interesujace,jest za oknem a nie w sieci.I tego sie trzymam.
Staram sie od poczatku bronic Agnieszki bo do obrzydzenia mam dowodow na to co ona mowi.I nie potrzebuje insta aby miec swoj"ideał".Normalnosc zamiescilem na zdjeciu.
Mam takich zdjec pare setek i nawet mi do glowy nie przyszlo myślec ze to podróby czy fotoshop.Po prostu to bardzo tanie a czesto obrazliwe tlumaczenie.
Ze tez doczekalem czasu gdy dbalość,higiena,styl,moda wymaga obrony…Cos potwornego…
@collins02 Tak ona jest piękna - ten Twój ideał: ma też bardzo naturalny, taki jak mi się podoba, makijaż. Bez tego wyglądałaby trochę inaczej. Poza tym to zdjęcie… Dla mnie właśnie na tym polega dobry makijaż, żeby sprawiał wrażenie że go nie ma😃
Marion bez makijażu:
Na ostatnim zdjęciu nieumalowana ale przynajmniej czysta 
Jakie wielkie. Podaj rozmiar 
1 polubienie
Utrudniać, to może nie, bo unikam ich jak tylko mogę i nie ulegam, ale uprzykrzają życie. To fakt.
1 polubienie
W Anglii powiadasz… widziałam w niedzielę w drodze do Kościoła panią z papilotami na głowie. I była to Angielka. A działo się ok 30 lat temu, więc może już wtedy panowała ta moda ba bylejakość? Pewnie dziś baba w pidżamie nie zaskoczyłaby mnie już, za dużo widziałam. Gorzej, że często niedbałość o ciało, brak krytycyzmu w doborze stroju idzie w parze z niedbałością o rozwój umysłowy.
Kazda potwora znajdzie swego amatora, 
To prawda, ale jest jeszcze drugie dno. Wiesz ile taka chuda musi odmawiać sobie przyjemności jedzenia czegoś, co lubi a jest kaloryczne? Wiesz jaką to budzi frustracje? agresję? samoagresję. Mam koleżankę, tańczy często solówki w Teatrze Wielkim. Widzę co się z nią dzieje podczas choćby wspólnej kawy. Muszę sobie w takim momencie odmówić ciasteczka mimo, że do kawy bardzo lubię.
2 polubienia
@jesli żyje. Nie odmawiaj sobie ciastka
I tu sie z Tobą calkowicie zgadzam.I o to mi chodzilo.
1 polubienie
@collins02 Tylko nie wiem o którą z moich wypowiedzi Ci chodzi 
Pewnie ten ale autor potwierdzi?
Chodzi mi o zdjecia Marion.Wstawilem je po to by uniknąc jalowego gadania i dzielenia włosu na czworo.A Twoje potwierdzają ze takie ujecia to doskonaly przyklad normalności.
@collins02 Twoja Marion jednak z makijażem: wyładniona… Czy zainteresowałbyś się taką dziewczyną, gdybyś za pierwszym razem zobaczył ją zupełnie bez makijażu, w zwykłej rozciągniętej koszulce, gdzieś na mieście, idącą z zakupami? Czy po prostu utożsamiasz dbanie o siebie z dobrze zrobionym makijażem? 