Być jak starsze rodzeństwo

Mam dwóch synów. Dzięli ich rok. Zupełnie różne charaktery. Nawet inaczej wyglądają. Młodszy od małego naśladuje starszego, często wychodzić mu to na dobre, bo szybciej się uczy różnych przydatnych rzeczy… Mam kolegów: 3 braci. Dzielą ich 2 lata: Każdy z nich skończył ten sam kierunek studiów. Podobnie koleżanka i jej młodsza siostra: ten sam kierunek - ten sam zawód: nawet przez pewien czas pracowały w tej samej firmie. Teraz kuzynka: wybrała się na studia do tego samego miasta co jej starsza siostra… Czy bycie pierworodnym jest trudne, czy kolejne dzieci mają w pewnym sensie przetarty szlak? Chcieliście być tacy jak Wasz starszy brat czy siostra?

2 polubienia

Nie :blush:

Nie mam rodzenstwa. A i zawod wybralam taki, ze tradycji w rodzinie nie bylo.

@okonek Witaj w klubie!:smiley:

1 polubienie

chciałabym miec brata lub siostrę

Jak patrze na moje siostry cioteczne to juz wole byc jedynaczka.

1 polubienie

Chciałam mieć jakieś rodzńestwo. Ale niestety…

1 polubienie

Nie.I nigdy sobie tym glowy nie zawracałem.Ludzie musza isc swoimi ściezkami .Wsciekli lub pogodni.

3 polubienia

Jestem pierworodny. Dla młodszego brata byłem autorytetem.

Moje dwie córki są całkiem różne pod względem urody i charakterów. Od urodzenia do teraz.

3 polubienia

W tym jesteśmy zgodni @collins02, każdy powinien kształtować swoją osobowość indywidualnie.
Każde nowe życie powinno tworzyć nową historię.
Dzieciaka mam jednego, wystarczy, że mój uśmiech i małe ciemne oczy ma :blush:

3 polubienia

Ja mam młodszego o rok brata, i choć mamy wspólny język w wielu sprawach, to jednak każde z nas jest inne i poszło inna droga w życiu.

3 polubienia

Broń Boże! Nie!

1 polubienie

Bycie pierworodnym jest trudne jeśli ten pierworodny gorzej się uczy, gorzej zachowuje i musi sie tym młodszym zająć. Tak było w moim przypadku :wink:
Mnie i siostrę dzieli 14 miesięcy więc opieka nad nią odpadała. Wszystko prawie robiliśmy razem. Jestem tym pierworodnym. Ja rocznik 85 a ona rocznik Czarnobyla XDDD

Jesteśmy zupełnie inni. Łączy nas tylko to że oboje jesteśmy humanistami. Ona jednak mimo to szybciej łapie techniczne bajery. Dzięki temu ma dobrą prace w logistyce.
Nie narzekam. Gorzej jeśli różnica między szczeniakami jest duża. Zamiast decydować się na drugie dziecko po 8 latach lepiej kupić temu pierwszemu psa :stuck_out_tongue:
Wiele też zależy od zdrowia. Generalnie łatwiej ma ten który jest zdrowy. Chyba to jest najważniejsze.

2 polubienia

Kiedy bylem,kiedy bylem malym chlopcem,hej :slightly_smiling_face:
Wtedy bywalem zapatrzony w starszego brata…I chyba to jest normalne.Dzisiaj nie wyobrazam sobie by ktokolwiek,jakkolwiek trącał ścieżke mego życia.
Owszem,kobieta i cale to zakochanie bez ktorego nie da sie żyć…Kobieta choc wole mowic,dziewczyna…Zawsze ustepowałem…Jak w National Gallery na widok Rembrandta.Piekno musi triumfować!
Ale ta głowna droga,tego nikt mi nigdy nie odbierze.
Ja i mój fortepian… :wink:

3 polubienia

@Devil Moich synów dzieli dokładnie 13 miesięcy . Na początku było ciężko, ale teraz już potrafią współpracować i bawić się razem, bić się i rozrabiać także.

1 polubienie

Nie chcę,nie chciałam i nigdy NIE ZECHCĘ! być jak moje rodzeństwo,
ani starsze ,ani młodsze.
image
:wink:

Nie jest tak różowo. Ja do teraz mam na dłoni ślad po szpikulcu cyrkla. Siostra choć mniejsza i słabsza wiedziała jakiej broni użyć.

1 polubienie

Mam pięcioro rodzeństwa i każde z nas ma inny poziom wykształcenia i inny kierunek zawodu. I różnimy się też pod względem modelu rodziny i ogólnie życia.

2 polubienia

I wciaz sie lubicie?

Myślisz,że najczęściej ten “SŁABSZY” używa agresji,aby coś osiągnąć?