I tego wolałbym uniknąć, może być Australia jak wygramy grupę, Tunezja, nawet ta Dania, byle nie Trójkorowi.
Francja, to już zabójstwo dla nas. Dlatego trzeba będzie, co najmniej zremisować z pasiakami.
Jest jeszcze opcja, że w ogóle możemy nie wyjść, jak przegramy z Argentyną.
Koniec meczu. Ten wynik trochę komplikuje nam sprawę.
No wlasnie po tej informacji o zagłodzonym trenerze glos wylaczylam
Nic mu nie będzie, i tak jest na diecie
A przynajmniej powinien…
Jest, sam mówił, bo kibice pytali, że " trenera jakby mniej" Widać nawet, że schudł. Stosuje system 8/16, czyli je tylko w ciągu 8h na dobę, a 16 nie.
Jak wróbel, raz dziennie od rana do wieczora…
Znacznie lepszy mecz w 2 połowie.To już było"coś".Ale wynik nie po naszej myśli…
Dzisiejszy mecz reprezentacji Polski w piłce nożnej był udany. Radości kibiców na stadionie nie było końca.
.piłka jest okrągła, a bramki są dwie.
Wystarczy nie przegrać…A jeśli przegramy to chyba tylko remis w meczu Meksow z Arabami nas promuje.
Natomiast wygrana Meksyku…Będziemy mieli po 4 punkty i ? Bezpośredni mecz na remis i liczyć się będą bramki.
Tyle ze taki Meksyk nie rozgromi abduli.Ba!Bardziej prawdopodobna wydaje się wygrana Arabii i wtedy faktycznie, lecimy do domu mimo 4 punktów…
Było minęło, ja zarządzam na jutro dzień wolny od pracy
I tu szanse oceniam na 0,0000001%
Niemcy; Die Pole zogen Saudi-Arabien aus den Wolken…
Achtung fuer alles, Lewandowski Erwachen.
Szczesny aus einer anderen Dimension.
Holendrzy: Het spel van Szczesny zal voetbalgeschiedenis ingaan.
Wybrałem trzy nagłówki z portali, niemieckiego i holenderskiego i kolejno tłumaczę;
Uwaga dla wszystkich, przebudzenie Lewandowskiego,
Polacy ściągnęli Arabię Saudyjską z obłoków.
Szczęsny z innego wymiaru.
Gra Szczęsnego przejdzie do historii futbolu.
Dziś z samego rana przejrzałem sobie niemieckie i holenderskie media i jestem pod wrażeniem reakcji na wczorajszą polską wygraną.
Krzykliwe tytuły artykułów prasowych to jedno, ale bardziej interesowały mnie komentarze pod nimi i jestem pod wrażeniem.
Zwrócono, przede wszystkim uwagę na Szczęsnego i tu mamy same zachwyty. Że kosmos, inny wymiar, kompletne mistrzostwo w bramce, zatrzymał rywala… et cetera. Dużo komentujących zwracało uwagę, że Lewy zaczął strzelać, a jak zaczął, to nie przestanie, a obrońcy Argentyny mają teraz ból głowy. Chwalono Zielińskiego, zwrócono uwagę na Kiwiora, podkreślano mądrość i obycie Glika itd…, itp…
Jeden komentarz, który wyłapałem brzmiał; - Arabia grała, Polacy wygrali.
Za treści tych komentarzy nie biorę odpowiedzialności, ale sprawiły mi radość i niniejszem dzielę tu się tą radością i zadowoleniem z Wami.
Koleżanko @okonek o wyróżnienie świętego Wojciecha proszę.
Tak!Dokladnie tak samo myślę jak w tych komentarzach.
Przytoczę Ci jeszcze coś, co wyczytałem u zagranicznych internautów:
Pyt: - Jak oni to robią, grają kiepsko, a wygrywają?
Odp: - Nie sztuką jest dobrze grać i wygrywać…
Szczęsny przybył z kosmosu…
Jak Lewandowski znajdzie swój rytm, a Szczęsny będzie tak bronił, to Polska daleko może zajść…
Skąd wziął się ten Szczęsny?
Przydali by się nam Levy i Szczęsny…
Też czytałam , jak zagraniczna prasa pisała o naszych, mnóstwo komplementów :)) @birbant .
Szczególnie o Szczęsnym.
Dziś zajrzę na belgijskie fora.