Cd S. sportowego 15 Katar

Tak sobie. Do Eynatten w Belgii mam ponad 20 km, do Aachen w Niemczech, na skróty 9 km. Ot, wielki świat… :rofl:

2 polubienia

Byle granic zdrowego rozsadku nie przekraczać … :joy_cat:

2 polubienia

Tu gdzie mieszkam, to takie zadupie Europy. Właściwie trzy przygraniczne zadupia, nawet internet często traci zasięg. Do pastwiska z dorodnemi krowami holenderskiemi mam 60 kroków, a za pastwiskiem niemiecka autostrada A4 w kierunku na Kolonię, do której mam ponad 70. Ale tam to już wielki świat, nie to co u mnie. :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

Mieszkanie na zad*upiu ma swoje uroki, tylko czasem po piwo daleko…

2 polubienia

Z piwem się mylisz albowiem mam dostęp nawet do Tyskiego, 2,5 km ode mnie. A zaraz jadę do Kerkrade, tam jest polski sklep i całe spektrum naszych piw. 10 km. :stuck_out_tongue:
Terenów bezpiwnych nie zasiedlam. :joy:
Koniec zboczeństwa tematycznego.

1 polubienie

Ja pisze o moim zadupiu. :innocent::palm_tree:
Ale po lokalne wino z beczulki to spacerkiem.

2 polubienia

Sorry nie złapałem kontekstu :wink:

1 polubienie

A wszystko to po 2014 roku gdy byli mistrzami świata a Brazylię pyknęli 7:1…
Jak widać,gdy sie bardzo chce podciąć tę gałąz na której sie siedzi to w końcu sie uda!

1 polubienie

Ja mam wrażenie, że u Niemców to sprawa pokoleniowa. Nie mają Mullerów, Beckenbauerów i im podobnych. Choćby Klose czy Schweinsteiger…
Być może już urodzili się im podobni i chodzą do przedszkola? Nie wiem.

I jeszcze jedno moje spostrzeżenie dotyczące Niemców oraz Polaków z tego turnieju. Zauważmy, że ostatni mecz zagrali świetnie, dwukrotnie wychodząc z opresji i są za burtą. A my po piachu z Argentyną jesteśmy w grze.
Niemców załatwiła bramka z innego meczu, a nam takowa bramka pomogła… :man_shrugging:

2 polubienia

No ale porównywanie Argentyny z Kostaryką,z całym szacunkiem dla waleczności tych drugich,to juz przesada.
Costa traciła bramki jak dzieci.I w tym elemencie przypominała bardziej Salwador niż uczestnika mundialu…

Nie porównuję tych drużyn tylko sytuację.
Ale, moim zdaniem, w tym dniu Niemcy byliby zagrożeniem dla wszystkich drużyn, nawet tych najlepszych. Gdyby nie dali dupy z Japonią, byli by w grze. A przy okazji wyrażam podziw dla Japończyków, choć przerąbali z Kostaryką, to pogonili i Niemców, i Hiszpańczków.

2 polubienia

Mundial 1982 w Hiszpanii. Pamiętam jako dzieciak. Węgry-Salwador 10:1 :slight_smile:

2 polubienia

Korea Płd - Portugalia 2:1.
Na tych mistrzostwach brak niespodzianki jest niespodzianką, :grinning:

Urugwaj w doliczonym już czasie prowadzi z Ghaną 2:0 i nie wygląda na to by coś się zmieniło.

3 polubienia

Co tam się wydarzyło :joy: Oglądałem sobie ze spokojem mecz Urugwaj-Ghana, który miał rozstrzygnąć, która z tych dwóch drużyn jako druga po Portugalii awansuje, a tu BUUUM Korea nie tylko wyrównała z Portugalią, ale i zdobyła zwycięska bramkę wywołująca trzęsienie ziemi w grupie. Szok.
I ten piękny obrazek, kiedy Koreańczycy na środku boisku po meczu czekali na zakończenie meczu Urugwaju. Zabrakło Urugwajowi jeszcze jednego gola, a ich trener wcześniej zdjął chyba z czterech najlepszych piłkarzy.
Pod względem emocji chyba niepowtarzalne mistrzostwa. Co grupa to horror i dramaty.

3 polubienia

Dokladnie to miałem na myśli!

1 polubienie

Póki co,tak właśnie jest…
I prawie każda drużyna,pokazała coś pięknego lub wspaniałego.Prawie…Ale jak wiemy,nobody’s perfect :wink:

3 polubienia

No i Suarez,moim zdaniem,jeden z najbardziej przereklamowanych piłkarzy ostatniego półwiecza,po prostu znowu sobie nie pogra… :innocent:

No i czas na ostatnie grupowe rozstrzygnięcia.
Brazylia-Kamerun
Serbia-Szwajcaria
Teoretycznie największe emocje powinny być w tym drugim meczu, który powinien rozstrzygnąć, kto oprócz Brazylii wyjdzie z grupy. Ale, że to mistrzostwa niespodzianek nie można wykluczyć, że i Kamerun włączy się do walki.
Innymi słowy, kolejny ciekawy wieczór.

1 polubienie

Czyli sugerujesz ze Kamerun puknie Brazylię…No nic by mi wiekszej radochy nie sprawiło!!!Poza tym Szwajcarzy [czy tez raczej ci co wystepują jako Szwajcarzy] powinni przynajmniej zremisować…

1 polubienie

Po tym co zobaczyłem przez ostatnie 2 dni, wcale bym się nie zdziwił. Brazylia raczej nie pójdzie dziś na całość, a afrykańska nieprzewidywalność może dziś stworzyć otwarte i ciekawe widowisko.

2 polubienia