Ceny u Waszego stomatologa?

Te rtęciowe były mocne. Sam mam jedną. Te nowe wypadają szybko.

1 polubienie

To prawda. Wyglądają nieestetycznie (kolor), ale były solidne.
Mam jeszcze dwie, amerykanckie, światłoutwardzalne, poprawiane 2 razy.

Unia juz zabrania tych rtęciowych. Bo rtęć mają :wink:

1 polubienie

To co? Mam tego zęba wyrwać? Nie ma mowy, boję się dentysty jak ognia, trzy dni się nie wykąpię, ale zęby umyć muszę :grin:

2 polubienia

A czym bedziesz piwo otwieral?

2 polubienia

Teściowa będzie miała jedynki mocne. Do kapsli sie nada

1 polubienie

To nie lepiej otwieracz kupic zamiast sie zenic?

1 polubienie

:rofl::rofl::rofl::rofl::rofl::rofl::rofl::rofl:

W sumie racja. Ale żona potem może mi piwo podać na łożu śmierci.

1 polubienie

100 zł za dezynfekcję? Czego? fotela ? Bo narzędzia i tak są używane tylko dla 1 pacjenta, później do autoklawu. Poczekalni i gabinetu nie dezynfekują w trakcie wizyt, chyba, że pacjenci czekają na ulicy.
A mama mówiła: idź na stomatologię :slight_smile:
P.s. fryzjer też kasuje stówę za dezynfekcję?

1 polubienie

@efka I wtedy zdarzali się uczciwi i wspaniali dentyści. Umarła już przyjaciółka mojej mamy, której plomby trzymały po 30 lat. A wtedy stomatologia nie miała tego poziomu technologicznego, co dziś.

6 polubień

@birbant, to było w przychodni rejonowej.
Klasa liczyła 43 osoby, wszystkich musiały skontrolować i wyleczyć ( jak była potrzeba).

1 polubienie

Teraz są inne trendy. Trzeba leczyć a nie wyleczyć. Zysk.

2 polubienia

I o tym pisałem. A co w przechodniach takowych nie było? To byli ludzie uczciwi. A poza tym, wyjątki reguły czynią.

1 polubienie

Żebyś wiedział kolego, jak wtedy ludzie za zyskiem się zabijali.

Nie wiem czy ona zyje…Ale wiem ze nazywala sie jak pierwsza dziewczyna Bonda.Ursula Andress…Szwajcarka…
Wyniosla,dystyngowana ale wyleczyla co bylo do wyleczenia.Pamietam jej agresywny makijaż…Co ona robila w tym cyrku???

2 polubienia

A co ja tam, kuwra, robiłem? I na dodatek, z własnej woli zmarnowałem szansę życiową, na którą katorżniczo pracowałem.

1 polubienie

Generalnie ludzie je usuwaja bo nie są potrzebne i czesto zaczynają się psuć, dodatkowo często rosną pod niewłaściwym kątem i tak jest w moim przypadku z conajmniej jednym z nich.

1 polubienie

@gra Dodatkowa dezynfekcja poczekalni i pacjenta (pilnują żeby umył ręce i wziął rękawice jednorazowe zdaje się :upside_down_face:)

@okonek, bo zęby mądrości jak sama nazwa wskazuje wyrastają tylko niektórym :joy: Nie jesteś aż takim ewenementem. Czasem wyrastają takie malutkie (szczątkowe) i to, że czasem wcale ich nie ma nie jest aż taką rzadkością. Tak serio, to one są tak jakby już w fazie częściowego zanikania. Nie traktuje się ich (jeszcze) jako atawizm, ale pewnie kiedyś tak będzie (tak jak ogonek u człowieka). Jesteś po prostu osobą bardziej “z przyszłości” niż ci, którzy mają 4 piękne duże ósemki nie różniące się budową od siódemek i szóstek. :slightly_smiling_face:

2 polubienia