Chcę Wam powiedzieć, że

…i cycki. Nie zapomnij o cyckach.

5 polubień

A co się przejmujesz? Dwa kilo w tę czy w tamtą stronę? Nunu ma rację. Zgubisz gdzieś biuścik przez to odchudzanie i zrobią Ci się takie “uszy od spaniela”. Po co Ci to? :wink:

5 polubień

No tak, tu jest duży plus :grinning:

5 polubień

Jak my Cię razem z Nunu zaczniemy pocieszać i motywować, to od razu pobiegniesz do lodówki i pochłoniesz to, co tam znajdziesz :wink:

2 polubienia

Tak tak…przecie nie możesz być szczuplejsza niż my :wink:

4 polubienia

Jestem uzależniona od słodyczy, więc gorzka herbata by mi nie zaszkodziła. Ja jednak, składając taką obietnicę, kładę nacisk na “od jutra”. Jutro pewnie zdania nie zmienię :slight_smile: Za 2-3 kg zrzucić by się przydało, ale nie za cenę wyrzeczenia się słodkości. Ale trzymam kciuki za wszystkich niesłodzących :slight_smile:
P.s. za słodzących też - nie chcę dzielić narodu :wink:

4 polubienia

Sprawiedliwość musi być!
…po naszej stronie :stuck_out_tongue_winking_eye: :joy:

3 polubienia

No właśnie nie. Tak mi się lżej na sercu zrobiło, gdy poczułam że ktoś mnie rozumie.
Dzięki dziewczyny, jesteście super!!!
Jutro 1300 kcal i nie ma to czy tamto.
W moja ulubiona sukienkę musze się zmiescic🤗

3 polubienia

Oj tam, oj tam, trochę kg więcej to nie dramat. Głowa do góry! Nie wszystkim podobają się szkieletory :slight_smile:

4 polubienia

Zawsze! Amen :slight_smile:

2 polubienia

No i co Ty najlepszego chcesz narobić? Jedyna okazja, by nową kieckę kupić bez wyrzutów sumienia :joy:

4 polubienia

O widzisz, przypomniałaś mi moją piękną, czerwoną sukienkę. Tylko raz ją założyłam (przed pandemią). Jednak trzeba będzie do niej schudnąć trochę, bo muszę się w nią wbić w grudniu :frowning:

3 polubienia

W razie kłopotów pamiętaj, że na tym świecie istnieją krawcowe :wink:

5 polubień

Chyba dwa plusy?

2 polubienia

Daj spokój, bo się rumienię :see_no_evil:

2 polubienia

Czyli ugruntowujesz w sobie cechy niewieście! :slight_smile:
Wróć do szkoły!

3 polubienia

Nie wspominalaś ale pozwoliłem sobie to odczytać"miedzy wierszami".
Nie pytam o przyczyne bo to nie moja sprawa.Ale gdzie jest sens gdy jestes na diecie a potem twierdzisz ze masz wszystko w doopie? :innocent: :thinking:

4 polubienia

Ale w poszerzonej, już nie będę wyglądała tak samo :)))) Sukienka straci na wartości :slight_smile:

1 polubienie

Mniemam, iż chodzi o tu o to, że właśnie we wspomnianej przez Ciebie części ciała jest tego wszystkiego nieco za dużo i to stanowi przyczynę zmartwienia sympatycznej koleżanki @kocieoczko :thinking: :stuck_out_tongue_winking_eye:

Bo babska jesienna depresja właśnie tak wygląda! O! I dlatego razem z @Nunu natychmiast ją zrozumiałyśmy! :wink:

3 polubienia