Zrezygnowałem po 3 sekundach. Jak coś się zaczyna od takiego wycia to nie warto nawet dalej słuchać.
Ale z Sylwią to niełądnie postępujesz :). Pamiętaj, że to Poznanianka!
Tak jak pisałem może kiczem sa te najpopularniejsze utwory wałkowane w radiu, ale posłuchaj czegoś ze strony “B” Sylwia Grzeszczak- All for you - YouTube
Do tego nie przyywiązuje uwagi,póki mi ktos nie zasmradza kuchni…
Ale i z tego mozna wyjść bez 3 wojny światowej
Też miewałem podobne problemy. Z kiblem, szczególnie, bo tu żartów ze mną nie ma. Niestety, niektórzy byli tak odporni, że musiałem użyć niehumanitarnych argumentów. Ale one są skuteczne, bo muszla zaczęła się błyszczeć.
Szkoda ze mojej łazienki Twoje argumenty nie siegają.Przydaloby sie…
Cóż…Prysznic mi w sumie wystarcza.Byle codziennie.
Nienawidzę syfu w łazience i kuchni. Tracę wtedy swą niesłychaną łagodność i nieprzebraną cierpliwość oraz wyrozumiałość.
Zapomniałeś dodać, ze wręcz niespotykaną i niezwykłą!
No to tu sie zgadzamy jak nawet nie przy muzyce
Byłbym w stanie temat rozwinąć osobno ale to bicie głową o ścianę…
Na brudasów argumenty ręczne zwykle silniej działają niż słowne
No najwyrazniej…
Nie ma tak, żeby się we wszystkiem, ze wszystkiemi zgadzać. Ale co do muzyki, to, akurat mamy 98% punktów zbieżnych. A co do sportu, to procentowo stówa wychodzi.
A brzuszki piwne to rosną po marchewce?
O widzisz, a ja ją lubię, ja jestem ponoć symbolem obciachu, więc mam prawo mieć wypaczony gust muzyczny :))))
Nie.
Rosną z glupoty.
Tych ktorzy żrą jak wieprze przy piwie.
Oraz prowadzą statyczny tryb zycia.
To sie zazebia ale i tak,główny wpływ na pokraczny wygląd ma styl zycia a nie piwo.Takie rzeczy nie dzieją sie z dnia na dzień.
To nie są brzuszki, to są mięśnie piwne…
Ty symbolem obciachu???
A kto Ci taki prezent uczynił [werbalnie lub listownie],hę?
No widzisz? A mi wmawiali, że to tarczyca dolna
Jak to kto? Mało to nabijania się z Januszy i Grażyn?. Prawie codziennie w internecie znajduję: Grażyna na plaży - tłusta i w bikini, Janusz w restauracji - bez koszulki, albo w skarpetkach do sandałów itp. A i w towarzystwie znajdę osoby, którym się wymsknie “dowcip” , bo zapomniał jak mam na imię.
Grażyna, piękne literackie imię.
@gra Zależy czy chcesz ograniczyć cukier i kalorie. Tak chemia - taka jak i cukier…