Co byś zjadł/zjadła teraz?

przetrzymuja w ziolach i innych skladnikachch -
poszukaj w przepisach na marynaty do baraniny.

Zapraszam na ciacho owocowe z galaretka
Mialam dzisiaj na kolacje ale jedno jeszcze zostalo

1 polubienie

To ja. Dziękuję Aszka z bardzo mile przyjęcie mnie. Wszystkim bardzo dziękuję.:hibiscus: A na kafe po prostu trzeba umieć lawirować między hejterami. :wink:

5 polubień

Tu na razie brak takich. i oby długo

2 polubienia

Wieczorem nie jadam.
To jest czas na piwo/wino lub inne aktywności.

to mam lecha.

2 polubienia

Skad wy bierzecie te dojrzale slodkie owoce
Ja dzis znow sie nacielam
Dzisiaj zobaczylam koszyczek moreli. Wygladaly uroczo i smakowicie
Kupilam, niestety
Oczywiscie jak wszystkie tu owoce teraz:: kwasne i gorzkie :crying_cat_face:
Przyjmuje kondolencje

2 polubienia

włóż do lodówki z jabłkiem
jutro dojżeją

1 polubienie

Dzieki ci, dobroczynco!
Ale jablka nie mam. Nie kupuje bo tez kwasne
Wloze bez jablek, moze byc

nie może. jabłka wydzielają etanol który powoduje dojżewanie. Dlatego bananów się nie kłądzie z jabłkami

1 polubienie

A największy Ty Birbuś ! :stuck_out_tongue::wink:

1 polubienie

Ja mam ochotę na jakiś dobry likierek :smiley: albo na lody pomarańczowe :smiley:
o i na pomelo :wink:

edit
ale to raczej odpowiedź na co bym miała ochotę, a nie co bym zjadła… bo i tak bym se odpuściła :smiley:

1 polubienie

też nie znoszę

Pora może niezbyt słuszna ale od dwóch dni chodzi za mną szczawiowa z jakiem :blush:

To tez, ale na pierwsze, trzeba by jeszcze pomyslec o przystawce, drugim daniu , o czymś na deser? Makowiec, albo sernik?

1 polubienie

Mi na obiad wystarczy sama zupa lub samo drugie. Nie lubię czuć się mocno najedzona, bo wtedy robię się ociężała.
A co bym teraz zjadła? Raczej nic, bo zjadłam kromkę chleba z masłem i z pomidorem i jak jestem najedzona, to trudno mi wymyślić, co bym zjadła :smiley:

3 polubienia

Zmuszac do myslenia? Moim hobby sa ksiazki kucharskie, nie wszysto sie da zjesc czy wypic, ale? Pomysl na wlaczenie czegos w lancuch pokarmowy, nawet w teorii? Bywa klopotem, niby wszystko jest jadalne, ala niektóre male conieco jak to mawial Kubus Puchatek? Tylko raz

2 polubienia

Mam ochotę na sadzone jajko i ta zachcianka jest nawet łatwa do spełnienia. Do tego chleb na maślance z masłem, żółtym serem i pomidorem. :point_up:

1 polubienie

Zestaw typu puzzle.
Smazone jajko? To najmniejszy problem
Ale ta maslanka?

1 polubienie

Sernik to ja jem niemal codziennie.Z niecheci do angielskich słodyczy.Mam polski sklep pod nosem i bynajmniej,nie omijam szerokim łukiem :blush:

2 polubienia