Co byście wybrali - polecieć na Księżyc lub Marsa,

czy poeksperymentowanie nad przetransformowaniem się w ptaka, np gołębia, mewę, jaskólkę?

A w którym ośrodku azylum, które eksperymenty się prowadzi?
Bo w jednym miejscu chyba nie da się tego naraz przeprowadzić.

3 polubienia

Ludzie, ale i inne gatunki stworzeń, posiadają nieśmiertelne, harmonijne dusze, na bazie których można wyobrazić sobie możliwość przetransformowania w inne gatunki.

To chyba jest za poważne pytanie, zbyt filozoficzne, jak na taki serwis.

1 polubienie

Albo wręcz teologiczne… :wink:

2 polubienia

Teologia to by bylo jak zamieszkac na Marsie lub Ksiezycu, samodzielnie tam dolatujac po przemianie…

2 polubienia

Tam gdzie są się oddychać bez kombinezonu

2 polubienia

Niedlugo to i na Ziemi bedzie trudno ..:roll_eyes::grinning_face:

3 polubienia

A na co mnie tam lecieć? Piw żadnych tam nie ma.

4 polubienia

Tak to mieli Indianie jacys…pamietam taki komiks i tam taki indianski chlopiec rozmawial z orlem chyba i to byla dusza jakas…

1 polubienie

W wielu kulturach rdzennych Amerykanów ptaki miały głębokie znaczenie duchowe i symboliczne. Wierzono, że dusza zmarłego człowieka może przemienić się w ptaka, aby dotrzeć do nieba. Na przykład Indianie Nawaho wierzyli, że dusza staje się sową, a w Ameryce Południowej uważano, że odlatuje jako koliber.

Szamani i wojownicy często używali ptasich piór w rytuałach, wierząc, że dają one moc i ochronę przed złymi duchami. W niektórych mitach pojawiały się także opowieści o przemianie ludzi w zwierzęta, choć częściej dotyczyło to innych stworzeń, takich jak jaguary czy wilki2.

1 polubienie

Bardzo mądrze, Nunu.. Zaimponowałaś nam…

No i dobrze, dzieciom trzeba uswiadomic, ,e pomysly na wiare to nie tylko chóry anielskie i wrząca smoła w kotle.

2 polubienia

Spokojnie, jak ludzie zasiedlą to i piwo bedzie.
Import z Wenus :rofl::clinking_beer_mugs:
Pasteryzowane .

2 polubienia