Jest upal i nawet cieple piwo smakuje co do kotow
poszly w pole jak to mawiaja na Podhalu
Hmmm u mnie nie…Moze dlatego ze wiem ,ze bogactwo to nie wszystko. "Mieć pieniadze"nie oznacza
"być szczęśliwym ". Czasem za pieniędzmi stoją ogromne dramaty, w ktorych miliony nie mają żadnego znaczenia.
Wiesz, może taki zawistnik jeszcze nie wie, że on też by do czegoś doszedł, ale trzeba ruszyć się i zaiwaniać. Za darmo nic z nieba nie spada. I choć niektórym się wydaje, że kto inny nie zasługuje na coś to ten kto inny na to mógł ciężko pracować i to kosztem takich wyrzeczeń, że niektórzy nie są sobie w stanie wyobrazić.
Nie każdego przyuczono w domu rodzinnym do ciężkiej pracy. Niestety nie zawsze człowiek odziedziczy majątki po przodkach. A że jesteśmy narodem na dorobku to trzeba pewnie pokoleń, żeby nam się poprawiło jako ogółowi.
Zgadza sie choć nie to mialem na mysli.
Raczej te chorą ciekawość połączoną z zawiścią.
Tutaj od razu nasuwa sie wątek ktory Cie nie zainteresuje wiec tylko krótko…
Sport.
Jesteśmy chyba jedyną nacją ktora na forach,na kazde niepowodzenie,reaguje okrzykiem:“Oddawajcie pieniądze!”
Jakim cudem taki cham jeden czy drugi,czuje sie nagle okradzionym włascicielem tych pieniedzy,dojść nie sposób…
Do sportowców mam dużo szacunku ze względu na to np. ile poświęceń wymaga trenowanie. Często są to inwestycje i wysiłek połączone z ryzykiem a sport uprawiany wyczynowo potrafi rujnować zdrowie.
I tu,niejako na przekór tematowi,musze podkreślić ze nasza emigracja [choć trudno ją nazwać najlepszym materialem eksportowym z kraju nad Wisłą ] generalnie zdaje egzamin jako “ludzie pracy”.
Powiem szczerze.Nie lubie polskiego towarzystwa,przynajmniej z kilku powodów ale doprawdy,az milo czasem patrzeć jak ci ludzie zasuwają! Jakby to byla ich pierwsza praca w zyciu! A przynajmniej pierwsza godnie oplacana.
No wlasnie.I wydawaloby sie to takie oczywiste…A jednak wyzwala to wyjatkowo parszywe uczucia…
Nie @collins02 - tolerancja i równość, nie tylko wobec prawa, to podstawa wszystkiego. Społeczeństwa tolerancyjne są ZAWSZE pokojowe i nieagresywne, w przeciwieństwie do tych, które przez wszystkie przypadki odmieniają słowa: “naród, wartości, rodzina”. W Polsce widać to wyraźnie, każdy “odmieniec” jest piętnowany i oskarżany.
Pytasz o kościół? A kto szerzy brednie o jakiejś “ideologii LGBT” wywodzącej się z marksizmu? Kto odmienność nazywa “tęczową zarazą”? Czym to skutkuje? A choćby tym, że osoby o odmiennej orientacji czy kolorze skóry as atakowane fizycznie na ulicy albo wirtualnie w internecie. To jest DNA polskiego kołtuństwa, a znaczna część hierarchów kościoła te cechy utrwala.
Nazywa się to wartość nabywcza
Nasza emigracja tak. Ale w kraju panuje poddańcze lizusostwo w miejscach pracy a pracownicy bardzo często chcą utopić jeden drugiego w łyżce wody. Pewnie po części jest to związane z tym, że sposób zarządzania nadal przypomina folwarczno-pańszczyźniany.
O tak… I “za co te miliony dostają jak przegrywają”. Wkurza,bo nikt jednemu czy drugiemu nie bronił robić kariery jako np. piłkarz. Zawiść i zazdrość że np.Lewandowski dobrze gra tam gdzie dobrze płacą. A kto robiłby inaczej? Chyba nikt. Poza tym żeby dobrze grać,trzeba mieć dobry zespół który zarabia na te bramki…ale debile nie zrozumieją i tak…
Ja nie pytam o kościól bo w przeciwienstwie do Ciebie,mam z nim staly kontakt.W kraju i za granicą.
A Ty tylko uparcie widzisz jedno,szerokim lukiem omijając wszystko co mogloby Ci zburzyć ten obsesyjny i chory obraz do ktorego wydajesz sie byc bardzo przywiązany.
I nie mow mi o agresji bo wyrastasz tu na absolutnego lidera w temacie.Takie wypowiedzi z cyklu nie widzialem filmu ale sie wypowiem,to Twoja tradycyjna obłuda.
Tolerancja o czym juz pisywalem na starym forum to nie pobłażliwość.Poza tym,ruch dwustronny a nie wyzywanie kazdego inaczej myslącego od faszystow i ksenofobów…Niczym sie taki gnojek nie rózni od tych ktorych atakuje.Juz od dawna obie strony stosuja ten sam jezyk wyrastający z niemal identycznej nienawisci…I Ty mi tu bredzisz o kołtuństwie???
Zwrocilem uwage na wrzucanie do jednego wora…A Ty dalej swoje.Upór czy faryzejska ślepota?
Myślenie w stylu,ze skoro Głódz chleje to znaczy ze wszyscy są alkoholikami,tylko podkreśla twoją obsesje.Tak ze nie jestem pewien czy rozmowa ma jakikolwiek sens.No bo jak ze ślepym o kolorach?
Nic dodać nic ująć…Nawet zwykłem podobnie argumentować
A to jest jeszcze inna para kaloszy.Niestety na wyjezdzie jest to samo a czasem nawet gorzej.Z tym ze PRACUJĄ.
Nikogo nie lubią a juz siebie na wzajem wrecz nie znoszą ale pracują.
I to jeden z powodow dla ktorych,jak wspomnialem obok,unikam tej kompaniji.To bezpodstawne wywyższanie sie i notoryczne rąbanie doopy za czyimis plecami…Ale najgorsze jest to ze dla Polaka choćby urobionego jak nikt inny w świecie,kazda nacja to glupcy a tylko on jest mądry.Syndrom tzw. fachowca ktory kazdą wizyte naprawczą w czyims domu,zaczyna o słów:“Pani a co za osioł pani to robił?”
Ja mam na mysli coś innego. Ten brak tolerancji nie sprowadza się tylko do braku akceptacji dl inności, U nas sprawy idą dalej, te osoby nazywa się “wrogami”, którzy chcą nas “zniszczyć”. A to generuje pośrednio agresję u zwykłych ludzi. Nasłucha się taki w Radiu Maryja czy TVP Info, że geje chcą zniszczyć rodziny więc jak zobaczy na ulicy dwie dziewczyny trzymające się za ręce to lecą wyzwiska. Jak zobaczy czarnoskórego w autobusie, to krzyczy że roznosi zarazki i pasożyty, bo tak słyszał. Tego nie wypalisz nawet kwasem solnym, tej bezinteresownej nienawiści do innych. Bo jak ktoś inny, to już “mi to przeszkadza”
I tu Cie zaskocze bo z tym sie zgadzam!
Z tą jednak różnicą ze nie mozna a wręcz nie wolno,nazywać tego polskościa czy naczelną cechą/wadą raczej…
W autobusie jest 40 osob.Ilu napada na murzyna?1? 2? Czasem 3 a i tak tylko nieliczni to widzieli lub przeczytali…
To ja pisalem na starym forum o bandytyzmie kiboli Ruchu Chorzow ktorzy ciezko pobili meksykanskich marynarzy nad morzem,pare lat temu…Ale czy to znaczy ze kazdy kibic powinien trafic za kratki?Nie.No wiec ilu?
Na stadionie jest 10 000.Ilu jest kibolami?
Znowu wszystko do jednego wora?
Nic takiego czego by i w innych nacjach nie było…
Nie przesadzajcie.
Moim zdaniem po takiej przeszłości Polacy i tak nieźle się prezentują.
Nasz ekspert opowie Ci o przeszlosci,jesli tylko zechcesz
Ale zgadzam sie ze mozna i tak na to spojrzeć.Historia w przypadku wielu narodów,ma czy miała nawet zasadniczy wpływ na pozniejsze postawy.
Od siebie moge tylko dodać ze,choć nie zaśmiecam sobie tym umysłu to jednak czuje ulgę ze nie jestem Francuzem.
Troche jak faryzeusz z przypowiesci o dwóch modlących sie ale nic na to nie poradze.I czasem łapie sie na tym ze o pewnych sprawach wolałbym nie wiedzieć…
Więc przy ilu % takich zachowań można powiedzieć, że jest to cecha narodowa? Przecież wiadomo, że większość ludzi tak myśli, ale nieliczne jednostki przechodzą od myśli do czynów, trudno więc jest to zmierzyć. A może miara są właśnie wybory? Bo jeśli większość popiera polityków, którzy tolerują takie zachowania, mówią o pasożytach, kiboli nazywają “patriotami” a zwolenników europejskości “lewactwem” (przypominam, że wg słownika jest to pustosłowie) to znaczy, że sie z nimi milcząco identyfikują.