A po co nowe dzieci na ten okrutny świat powoływać?
rower średni, pies też, do siodełka doskoczył
Podobno to dzieci wzbudzają miłość i dobro wśród swoich rodziców. Może o coś tu w tym chodzić.
Starych się nie da…
Ale mozna odświeżyć przez wykąpanie i będą jak nowe
są szczęśliwe, kiedy brudne. Kto to widział czyste dziecko cały dzień?
Przypomniało mi się, jak ze mnie się czasem rodzina podśmiewała. Z tego, że kiedyś pogryzłam psa. Serio. Byłam u babci na wsi i dostałam kawałek takiego smacznego ciasta, z którym wyszłam na podwórko. Taki podwórzowy burek zabrał mi z ręki to ciasto. Nie umiałam jeszcze porządnie mówić, ale ponoć byłam taka wkurzona, że złapałam go obiema łapkami za tyłek i go w ten tyłek ugryzłam. Pies zaskomlił i uciekł. Za jakiś czas wrócił, ale ponoć omijał mnie od tej pory wielkim łukiem. Pewnie mocno go capnęłam.
A mnie się przypomniało jak moja młodsza o rok siostra, kiedy byliśmy na wsi na wakacjach, wyścieliła budę psa pościelą ściągniętą z jednego łóżek, bo będzie mieszkać z Barim i już…
6 lat wtedy miała.
Bardzo odpowiedzialne dziecię
A innem razem, ale już w domu będąc, jagnię z pola, na rękach, do naszego mieszkania przyniosła.
Oooo, to cudownie, takie jagniątko!
Tiaaa, cudowne.
@birbant , a ile inwentarza zyjacego w futrze z tym jagniatkiem przyniosla?
No to powrot do sredniowiecza?
"Na intencję poczęcia " przestana dawać?
Oczywiście, że jestem przeciw, bo ludzie to gatunek szkodliwy, barbarzyński, więc jeszcze dodatkowo ich mnożyć, gdy Bozia ich niektórym nie zapewniła, to szkodzenie Planecie i jej harmonijnym stworzeniom.
No widzisz, a PAD podpisal
I jeszcze zastrzegl, ze o fundusze na paciorek zamiast viagry tez sie postara…
Czyli rozmnażajmy sie zdrowo…
Mam w rodzinie parę, która przechodzi przez proces in vitro. Pierwsza próba niepomyślna, druga proba miala miejsce wczoraj, wiec do Świąt powinno się okazać czy się udało to będzie najlepszy prezent dla całej rodziny! Wszyscy trzymamy kciuki! 10 lat starań… tyle rozczarowan po drodze… wszystkie mozliwe badania… i przyczyny nieznane. Nie życzę tego nikomu.
Teraz Duduś nie będzie mógł chodzić do komunii. Bo przypomnę, że gdy jego poprzednik 10 lat temu podpisywał identyczną ustawę, to funkcjonariusze kościoła straszyli go, że opłatka nie dostanie!
Po znajomości od Jędraszewskiego dostanie.
Choc Krakusy juz wiedza, za cow Łodzi dawali na msze, jak abepe sluzbowo pod Wawel przeniesli.
A Gadecki z calym episkoparem bedzie miał pelne rece roboty.
Owce trzeba strzyc umiejetnie, a nie do golej skóry.
Tymczasem Duda zaskoczył na plus i wczoraj wieczorem podpisał ustawę finansującą in vitro. Jednocześnie zapowiedział złożenie własnej ustawy która pozwoli na korzystanie również z innych metod leczenia niepłodności. Bo wielu ludzi nie uznaje in vitro.