Polećcie coś do smarowania najlepiej… jakąś maść, itp.
Lekarz
A przed lekarzem…?
Przedewszystkim,spac na twardym podlozu.
No i lekarz niech ustali przyczyny bolu
końska maść
Do smarowania jak dla mnie,najlepszy jest Olfen.
Ale jest rozgrzewająca i chłodząca, w przypadku bólu należy stosować chłodzące.
I ani chłodząca, ani rozgrzewająca, po prostu przeciwbólowa jak olfen właśnie.
Aaaaa Ty o konskiej…
Pisałam odnośnie maści końskiej , którą ktoś zaproponował. Wiecie, że kiedy wstałam od biurka, plecy i kręgosłup mnie już tak nie bolą.
No wiem, załapałam choć z lekkim opóźnieniem
Tu się ciulowo pisze
lekarz, a jesli to bole miesniowe (czyli nie wykryje zmian kostnych) to pewnie voltaten w masci zapisze.
Zależy, z jakiego powodu ten ból pleców.
Na pewno zawsze bezpieczniejsze będzie chłodzenie niż rozgrzewanie i na własną rękę lepiej właśnie chłodzić, to w temacie tych maści rozgrzewających, chłodzących itp. Albo po prostu jakiś środek przeciwbólowy miejscowo i to jest najbezpieczniej.
No i spanie na twardym podłożu, najlepiej bez poduszki, poprawna pozycja podczas siedzenia, schylania się, równomierne rozkładanie obciążeń itd.
Probowalas ibuprom (do lykania i do smarowania).
Tylko, żeby nie pomylić. Łykania ze smarowaniem.
Ja tam wiem, że najlepszy jest profesjonalny masaż - i też zależy, czy to tylko bóle mięśni przykręgosłupowych (bo sam kręgosłup nie boli ) np. przez nadwyrężenie, czy przykładowo jakiś ucisk nie daj Bóg na jakiś nerw…, to wtedy wyłącznie dobry gręgarz.
Na maściach się nie znam - jedyna, która mi kiedyś pomagała na moje ówczesne bóle kolan, nazywała się Viprosal (ale nie wiem, czy jeszcze istnieje…zamierzchłe czasy to były).
O maściach, to wiem tyle, że nie stosuje się ich doustnie.
Uff, wlasnie to sobie wyobrazilam!
No tak…