To PELAGIA tak uważała 4 lata temu?
Ja jako JA nie lubię się chwalić .
/i nie znoszę ludzi ,którzy wychwalają się pod niebiosa -bo to po prostu jest nieprawdopodobne/
Po trzech latach zrozumiałam "co poeta miał na myśli "
I tak POTWIERDZAM !
Żadnych ciał obcych i wciskania kitu ,czyli gadki -szmatki to nie do mnie !
W wyglądzie lubię wszystko. W charakterze już niekoniecznie.
Mam tendencję do walki z wiatrakami i podważania wszystkiego, co wciskane jest mi łopatą, zamiast się wygodnie dostosować. Naraziło mnie to na wiele kłopotów i komplikacji, których normlanie mogła bym uniknąć. Pracuję nad sobą, ale wychodzi mi to średnio. Może to i dobrze, bo gdyby nie te komplikacje, nie przeżyłabym też wielu pięknych chwil w życiu.
Pytanie się odświeżyło po paru latach więc mogę dopisać to i owo.
Ostatnio lubię u siebie chęć robienia nowych rzeczy po raz pierwszy w życiu, żeby nie zgnuśnieć. Nie mam czasu na nudę. Odkąd skończyłem 50-tke zacząłem żeglować po morzu (a w tym roku nawet po oceanie), chodzić po wysokich górach (Świnica, Rysy, Krywań, itp) pływałem na wakeboardzie, skakałem na spadochronie, leciałem szybowcem, zrobiłem sobie tatuaż, plus jeszcze kilka innych ciekawostek. No i dobrze mi z tym. Myślę, co by tu jeszcze “zbroić”?
PS. aha - i zmieniłem radykalnie (czyli o 180 stopni) swój światopogląd, który zaszczepiono mi w wieku 3 miesięcy bez pytania o zgodę. To też bardzo w sobie lubię 
3 polubienia
Przyjdzie czas, kiedy i o kosmitach zmienisz zdanie… 
2 polubienia
Kryzys wieku sredniego? 
Czy przedsmak emerytury? 
2 polubienia
Jaki kryzys?
4 polubienia
Nadal jesteś młodziutki, bo tak jak dzieci chcesz zobaczyć wszystko, zaznać wszystkiego, wszystko sprawdzić, zobaczyć, dotknąć, spróbować, poznać…
Tak trzymaj. Nie dawaj odejść młodości.
A gdy poznasz już wszystko na Ziemi, całe “tu i teraz” - nabierzesz apetytu na poznawanie innych miejsc, przestrzeni i czasów. W tym też życzę powodzenia
2 polubienia
Tyle rzeczy jeszcze do zrobienia…
A tu odliczasz mlodosc od setki…
2 polubienia
Lubię w sobie to, że ludzie mnie lubią, choć wcale specjalnie o to nie zabiegam.
4 polubienia
A czasu na spotkanie ( co byłoby po raz pierwszy) nie znalazłeś 
Skoro "się odświeżyło"
Niezmiennie lubię i cenię swoją wręcz wojskową dyscyplinę w odniesieniu do rozmaitych obowiązków.Zdarza się że coś tam czasem, odłożę na później bo każdego dnia musi być czas i dla relaksu.Ale co jest do zrobienia, MUSI być zrobione! I oczywiście,na czas!!!
Jeśli chodzi o wygląd,zawsze siebie lubiłem choć kiedyś bardziej bo miałem zdrowsze i dzięki temu, zdecydowanie dłuższe włosy 
No ale tego się nie przeskoczy…
Lubię też swoją wiedzę na określone tematy bo nigdy nie było to wymuszone,np.przez pracę czy jakiekolwiek "konieczności"a wręcz przeciwnie, zawsze był to efekt pasji czy"tylko"zainteresowań…
Typowy Poznaniak z Ciebie! Pruska szkoła! 
3 polubienia
To nie pruska szkola a poczatki nerwicy natręctw.
@collins02 nigdy nie korcilo Cię, zeby pięknie ropoczety dzień przeznaczyc tylko na podziwianie jaki on piękny?
Po alkoholu dzień nie jest piękny.A tylko wtedy mam ochote nic nie robić.I bzdura z tą nerwicą!Zawsze taki byłem.Poza szkoła.
3 polubienia
W sobie… to włosy bo mam
Chociaż ostatnimi czasy zapewne od przereklamowanych szamponów chyba,zaczęły wypadać ,le tak z lekka.Dzięki kożelance mej ulubionej z Olsztyna dowiedziałem się o dobrym szamponie.Teraz jest już OK,bo zarosłem na nowo jak dzicz jakaś.
Z charakteru nic mi się nie podoba u siebie prócz uczciwości,systematyczności i paru innych …ści.
2 polubienia
Moje zaczęły wypadać od nadmiernej długości Błyskawicznie jednak to opanowałem,odsuwajac na bok “trujący” szampon, Head And Shoulders…Dzisiaj jest tego takie ybor ze nawet nie próbowałem tego opanować.Jak zapomnę jednej nazwy to w to miejsce wskakuje 10 innych I tak powinno być!Zawsze powinien być wybór!
1 polubienie
I minęło kolejnych kilka latek i znowu się zastanawiam nad tym samym pytaniem
Wyświetliło się i męczy i dręczy i teraz będę do rana nad tym rozmyślała …
zamiast spać …zwłaszcza gdy trzeba rano wstać.
1 polubienie