Co wiecie o poczciwych pszczółkach?

Jak znam życie, na koniec i tak stwierdzisz, że ta kwota najbardziej ze wszystkich uprzykrza życie Tobie i wrednie zechcesz sama sobie dopiec. :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

Do końca życia będziesz dowiadywał się różnych szokujących Cię informacji.
Takie paskudne jest to życie.
Żeby Cię jeszcze bardziej zszokować poinformuję Cię, że jak już będziesz odchodził z tego świata, to i tak jeszcze wszystkiego nie będziesz wiedział.

1 polubienie

Dopiero teraz to piszesz? Ja to wiedziałam od samego początku. Jednak znam siebie lepiej niż Ty :joy:

1 polubienie

Kolego @Lazy widzisz teraz jak źle trafiłeś/ Kasą nie chcemy się podzielić i nawet tańczyć niektórzy z nas nie chcą. czy może być coś gorszego na tym świecie? :joy:

1 polubienie

Że dobrze znasz siebie, miałem takie przeczucia. Martwić by mnie dopiero zaczęło, gdyby okazało się, że znasz mnie lepiej niż ja. :wink:

1 polubienie

Zaczęłoby Cię to martwić?
Hmmmm :thinking:
Skoro tak, to… Znam! :stuck_out_tongue_winking_eye:
I żeby Ci przykro było, to absolutnie tego nie będę udowadniać, żebyś nie miał pewności jak jest naprawdę.
To dopiero jest uciążliwość, prawda? :wink:

1 polubienie

Naiwnie sadzisz, ze kolezanka @joko sie podzieli?
image

3 polubienia

No widzisz @okonek .
Są jeszcze na tym świecie ludzie ufni, naiwni i dobrzy.
A nie wierzyłaś, jak Ci mówiłam, że jeszcze się tacy uchowali. :wink:

1 polubienie

Obstrukcja i rozwolnienie.

Naiwnie wierzę, że w przypływie dobroci serca to Ty wysupłasz parę miedziaków i wspomożesz Lazego.

Nie, ani trochę nie jest to uciążliwe. :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

Poczekaj do przyszłego roku.
Miedziane jednopesetowki uzyskaja wartosc numizmatyczna.

2 polubienia

Ty to masz głowę na karku. Osiem miesięcy będę czekał tylko na to, żebyś mi potem policzyła każdą monetę po cenie numizmatycznej? Takiej cwaniaczki dawno nie spotkałem😪

1 polubienie

Nie wiedzialem ze to jest quiz :slightly_smiling_face:
5/10.Plan wykonany tym bardziej ze wiekszość pytan dotyczy liczb.

2 polubienia

8/15 czyli podobnie,choc tutaj sie lepiej czulem bo mniej cyfr i %.

3 polubienia

Właśnie, ja nie lubie pytań “liczbowych” zwłaszcza gdy chodzi o wielkie wartości

1 polubienie

Jeszcze gorzej niż wczoraj … Nie pokażę się z tym wynikiem, bo jest malusi. W każdym razie do eksperta mi bardzo daleko.

4 polubienia

Poczciwe pszczółki są wredne i złośliwe, tak naprawdę w stosunku do wszystkiego żywego, co pszczółkami nie jest. A naszym pojęciu są pracowite i pożyteczne i to jest też prawda. Łagodność pszczół, to mit. Ale te pszczółki nie wiedzą o tym, ile dla człowieka znaczą, robią to co robią, bo tak je natura stworzyła. Są o wiele wredniejsze od swych kuzynek os, które są ich naturalnym wrogiem. Byłem bardzo zdziwiony, gdy dowiedziałem się tego od pszczelarzy.
Pszczoła żądli człowieka, choć traci życie, osa tylko w bezpośrednim zagrożeniu swojego życia. I po użądleniu kogoś nadal żyje.

Mój tata pokazał mi eksperyment, który unaocznił mi to, co tu piszę teraz. Tam gdzie ule, tam i osy, Kiedyś taka wpadła do kuchni moich rodziców. Tata posmarował sobie palec miodem, poczekaliśmy trochę i ta osa wreszcie siadła mu na tym palcu, a ojciec dotknął ja palcem drugiej ręki i leciutko przycisnął. Raz, drugi, a osa nic. Dopiero, jak nacisnął trochę mocniej, wyśliznęła się spod opuszka i odleciała, nie żądląc. A pszczoła potrafi podlecieć do kogoś z dalszej odległości, dziabnąć i paść trupem. Ciekawe, nie?

2 polubienia

Dobrze, ze na szerszenia nie trafiliscie :wink:
Ale one wola mieso od miodu.
Moze przez te tysiaclecia, jak czlowiek pszczolom miod podbieral wytworzyla sie niechec gatunkowa?
A wyjecie żądła pszczelego to też sztuka.

1 polubienie

Ja, akurat jestem mało wrażliwy na użądlenia. Kiedyś w lesie przez nieuwagę rozdeptałem banię z osami i zanim zwiałem do auta, dostałem 11 strzałów. A efekt taki, że kilka tych miejsc nieznacznie mi spuchło i to nie wszystkie. Te obrzęki zeszły mi po kilku godzinach i śladu nie było. Żadnego bólu i innych objawów. Dla kogoś, kto nie ma alergii, to takie użądlenie jest samym zdrowiem. Ten jad w niewielkich ilościach wspomaga głównie system immunologiczny. Niestety, moja małżonka, już po jednej pszczółce puchła i bardzo źle się czuła. A najpierwszym i skutecznym lekarstwem było lecznicze wapno rozpuszczane w wodzie. Gdy było pod ręką w pół godziny było po kłopocie.

W dzieciństwie miałem kolesia, który umarł po kilku pszczelich ukąszeniach. Ponoć się udusił. Lat 7 miał.

1 polubienie