Dziś u mnie podali, że e Trump i Melanie "złapali " covida. Są w kwarantannie.
Nie jest to pierwszy szef rządu , który zachorował
Wcześniej byl choćby Bolsonaro.
Tylko, że wybory za miesiąc - co prawda przez ostatnie 4 lata dość skutecznie zarządzał USA za pomoca tweetów, tylko czy to wystarczy na kampanię?
A Biden jest tak bezbarwny, ze bez tego pajaca może stracić. Życie pisze ciekawe scenariusze…
Trump pewnie będzie się zgrywał że jemu nic nie grozi i że ten covid nie taki straszny jak go WHO i Chiny malują.
Musiało by go jebnąć tak by wylądował pod respiratorem. Polskim.
moze ma zdrowego sobowtora?
oby teraz nie zmienil “twarzy” i nie zaczal sie zgrywac na biednego i skrzywdzonego, bo jeszcze ktos w to uwierzy.
A może to teatrzyk polityczny ? Kiedyś mówiono, że Putin miał już kontakt z dwiema osobami zarażonymi (że niby Car taki odważny i niczego się nie boi haha )
A Johnson też ponoć miał i pokazywali jak ma gorączkę … Pytanie czy to też nie było wyreżyserowane …
Może Trumpuś ma już dosyć i wykorzystał okazję na pogłębienie popularności, a przy tym możliwość pozostania w domu ? …
I dobrze.
Moze wreszcie dotrze do niereformowalnych debili ze trzeba sie na przyklad,myc.
Ze warto spojrzec kto i dlaczego przekracza granice.Moze wreszcie ludzie,przynajmniej niektorzy,pojma co znaczy byc odpowiedzialnym za innych.
Zawsze to samo.Poki na wlasnej skorze czegos nie odczujesz,nie ma szans bys zrozumial.
A i tak mam skasowany urlop bo jakiejs bandzie nie chce sie przestrzegac spolecznych regul.Jestem tak wkuty ze zayebalbym byle kutasa ktory"nie wierzy" w zaraze.
to ciagle masz pole do popisu z tymi niewierzacymi…
byle bys sie nie przepracowal.
To by mnie nie zdziwiło…
to znaczy, ze respiratorow juz nie ma
ale winni sa ci, ktorzy nie uzywaja aplikacjoi covid stop.
maseczki przy tym szpiegu to zabawa w piaskownicy…
Tak sobie czytam komentarze pod tą wypowiedzią co ją dzisiaj wstawiłem i zauważam, że jestem coraz bardziej zobojętniały … Tzn. ludzie piszą, że tego się nie da słuchać i wiadomo, że czasem premier kłamał jak to politycy mają w zwyczajom (chodzi mi o to, że mamy lepszą sytuację od większości krajów), ale jakoś mi to zwisało JUŻ w tej wypowiedzi …
I ty w te brednie uwierzyłaś…? hahaha
Poza tym te njusy z opoznieniem do ciebie trafiaja… i z całą pewnością wiesz że był chory i że jest na kwarantannie i odwiedziłaś go z kwatkami bo co w tv powiedzieli to prawda… trza wierzyc haha no nie wierze…
No przecież ktoś nowy teraz musi przytulić 200 baniek na nowe respiratory, których handlarz bronią nie dostarczy…
Poki entuzjazmu by starczylo…
Jadac dzisiaj do pracy,mijalem grupe,podkreslam GRUPE ok. 10 islamskich bab z ok. 20 dzieci.Wszystko to sie klebilo na trawniku w parku,zadnych masek,rekawiczek…Zarcie z Mcdonalda porozrzucane doslownie wszedzie,jakies plastiki-butelki,takze…Brud i syf jakiego w tym roku nie widzialem. Gorzej bylo tylko podczas kursu w Luton,dokladnie rok temu.
co do tego islamskiego klebowiska to ich poczucie higieny mocno odbiega od mojego.
Moj kolega z Luton,twierdzi ze Rumuni sa gorsi…Tego juz sobie nie wyobraze ale faktycznie,to co tam zobaczylem w centrum,rok temu byloby delikatnie mowiac,trudne do opisania…
Rumuni to nie, ale cyganie rumunscy to niestety tak - i to tez nie wszyscy, a ta wedrujaca biedota.
a Rumun jak go z cyganem pomylisz to sie bardzo obraza i skadinad slusznie - bo to bardzo ambitny narodek, tak jak ich rodzinka Ceausescu zgnoila to tylko podziwiac tempo w jakim nadrabiaja zaleglosci.
oczywiscie zamilowanie do bizantyjskiego przepychu i snobizm to i u nich wbudowane w kulture, ale jakby wszysc ludzie byli tacy sami? smutno by bylo.
Tak,racja…W koncu mieszkalem dwukrotnie sciana w sciane z Rumunami miejskimi i w jednym przypadku byli to bardzo fajni i przyjacielscy ludzie.
Kiedys spedzilem noc na Luton,czekajac na samolot.Mialem isc do hotelu ale…Zmienilem zdanie.Usiadla obok mnie,z ogromniastym lap topem na kolanach,sliczna dziewczyna.W typie troche Lolobrigidy i moze za duzo pierscieni ktore mogly robic nawet za orez ale…I tak przegadalismy cala noc az do 6 rano:))
Pokazywala mi zdjecia rodzinki ktora wyemigrowala do Wloch…Mysle ze nie odroznilbym od Wlochow.
przy poziomie komplikacji jezyka rumunskiego pozostale romanskie to dla nich kaszka z mleczkiem.
ale nawet wiejscy Rumuni - tacy troche jak nasi gorale, to tez ludzie bardzo w porzadku.
maja pecha, bo Cyganie stanowia ok. 10% populacji, sa wszedobylscy i halasliwi.
Jedno jednak zapamietalem i niestety przez to bede unikal…Choc moze juz raczej mi to nie grozi
Nie da sie zyc pod jednym dachem w Rumnami-rodzina.Okupacja kuchni trwa z reguly ok. 7-8 godzin dziennie,papierosy non stop a wieczorami,znowu w kupie,bynajmniej nie pachnacej fiolkami,hektolitry piwa i wina…
A jak jeszcze zaczna zdejmowac obuwie i te ich swetry,pamietajace chyba lata 80-te,robi sie bardzo nieciekawie.
Pierwsza fala polskiej emigracji z 2005-6 roku,byla zreszta dosyc podobna jesli chodzi o higiene.Tych juz jednak albo od dawna nie ma albo posciagali rodziny i dzisiaj juz nie przypominaja samych sibie sprzed lat