Czy choćby 1 mld rodzin ludzkich zmieściłby się na Ziemi caravaningując

ale vanem tez nie pojedziesz - kontroluja nawet motory (powiedzmy jednosladem to gdzies jeszcze sie przemkniesz…)

1 polubienie

A u nas możesz jeździć byle maseczka była w samochodzie…

tu nie chodzi o jezdzenie jako takie - maseczka jest wskazana, ale juz po tym jak wysiadziez z auta obowiazkowa.
chodzi o zamkniecie stefowe - nie mozna opuszczac bez powodu okreslonego terenu - w tym przypadku sa to odpowiedniki wojewodztw a nawet prowincji - liczy sie miejsce zameldowania.

Rozumiem u nas na początku niby też był zakaz… Niby.

a u nas zakaz jest i to egzekwowany.

1 polubienie

W Polsce zakazy są jak wiesz po to by je łamać. Ministrowie w kwarantannie jeżdżą na nartach, dziś ogłosili że 10 kwietnia będzie obchodzony. Dziś wszystkie sieci poinformowały że są otwarte… Ale np. odbiór po zamówieniu albo mają art. spożywcze:).

1 polubienie

Trochę przesadziłeś z tym wiekiem camperów, aczkolwiek Michał Drzymała musiał swój bohaterski pomysł skądś zaczerpnąć. :grinning:

image

2 polubienia

No już w średniowieczu w ten sposób podróżowano. Jak i nie wcześniej.

Cyganskie tabory?
Toz to Marylka spiewala dzien po wygnaniu Adama i Ewy z raju…

Kampery, zakała autostrad i innych dróg.

Z tym się zgodzę. To wielkie molochy prowadzone przez osoby osra.e prowadzeniem takiego auta do tego najczęściej rozwijające nie zbyt wielkie prędkości bo hałas w takim czymś przy 100/h jest nie do zniesienia. Dlatego mam vana z zabudową który spokojnie pojedzie szybciej niż autostradowa w Polsce.

1 polubienie

Na zachodzie takie auto na autostradzie tylko 80.

Van? no chyba żartujesz. Oficjalnie to nie jest kamper.

Van nie, kamper tak i każde do 3,5 z przyczepką.

1 polubienie

Duze i wolno jadace?
Ja tu widuje duzo takich na holenderskich rejestracjach. Niemcy chyba wola stacjonarnie, albo podobnie jak Anglicy i Szwedzi - kupuja mieszkania lub niewielkie bungalowy

Na zachodzie jest szał na to. Latem, jak stonka wylęgnie, masakra, nie jazda.

Dlatego powstały campervany. To vany, ewentualnie busy przerobione na kamper w wewnątrz.

Za Pirenejami sa, ale w takim razie relatywnie mało.
Zobaczymy jak bedzie teraz?
Ale przy tak rozbudowanej bazie hotelowej nie sadze, zeby Hiszpanie ulatwiali zycie kamperowcom.

1 polubienie

Być może, nie interesowałem się tym. Ale tych kamperów jest latem zatrzęsienie w Europie. Ciągną całymi stadami.

1 polubienie

A ogólnie ciężarówką też wiele więcej nie poleciałeś. Miałeś przecież smycz chyba na 90/h co?