Czy covid pokrzyżował wam wakacyjne plany?

Jedziecie kajś?
W Polsce to jest wielki bum na kampery i domki letniskowe. Ludzie szukają małych miejscowości i dzikich miejscówek.

1 polubienie

Póki co nie wiem, ale …

XD

2 polubienia

Mnie nie. Rucham go xd

1 polubienie

na kampery to chyba wszedzie popyt przekracza podaz,
mi niczego nie pokrzyzowal, morza i plazy mi nie ukradna sprzed domu, a zobaczymy jak sie sytuacja ulozy na jesieni (czy jakiegos nawrotu nie bedzie i moze poszerza oferte muzealna - bo teraz niby uruchamiaja, ale okrojone resztki na pol gwizdka) to wybiore sie do Madrytu.
jak nie? plakac nie bede. ponudze sie w wiosce (choc mozna liczyc sie z tym, ze sezon bedzie wydluzony ze wzgledu ma to, ze odwolano wszystkie imprezy dla emerytow i moze tak byc, ze przypomni im sie mozliwosc wynajecia chaty na balety w mojej wiosce. a emeryt to teraz bedzie sila nabywcza - czesto jedyni z pewnym stalym dochodem w rodzinie)

2 polubienia

Nie tylko pokrzyżował ale jeszcze “zamroził” na 194 dni wpłacone pieniądze. 9-go czerwca miałam lecieć do Albanii a teraz od 10-go czerwca “zmuszona” jestem zwiedzać południowo-wschodnie rejony Polski. Polska górą (stoi)!

4 polubienia

Bieszczady też łądne, @witch!

1 polubienie

Nie tylko “pagórki bieszczackie” (które już onegdaj “rozchodziłam”) mam w planach ale i inne rejony od Lublina w “dół”.

2 polubienia

Czyli Roztocze? Tyz pikne!

1 polubienie

Jak się nie ma co się lubi - to się lubi co się ma ! Brać dodatkowy namiot dla “Cię”? :grin:

3 polubienia

Domek letniskowy czeka, narazie jeszcze nosimy się z myślą czy damy radę finansowo. Jak coś to przerzucimy urlop na jesień

2 polubienia

mam już trasę

Miałem szczęście Pierwsze wakacje były na początku lutego, zanim to tak naprawdę wybuchło Jak los pozwoli, to drugie będą na początku listopada, więc jeszcze nie wiem,. czy pokrzyżował.

4 polubienia

Bylem na przelomie stycznia i lutego,na Sycylii,9 dni.Wyszedlem wiec z tego obronną ręką.
Niestety lipiec i sierpien trzeba bylo anulować.Podobnie jak koncerty w marcu i we wrzesniu [juz odwołane].
Teraz skupiam sie na organizowaniu krajowych wyjazdow w gory i nad morze,moim dziewczynom.Sam jestem tutaj udupiony i do września raczej nic nie wymyśle.Moze jednak sie urwe chocby do Brighton albo do Kornwalii?Na razie nie wiem…

2 polubienia

Jeszcze nie wiem. Na razie żyję w niepokoju. Przedszkola nie mają w tym roku przerwy wakacyjnej. Urlopy mają byc rotacyjne. Ale ile i kiedy? Zalezy ilu chętnych zapisze dzueci na wakacje. W tej chwili jest niewiele ale coraz wiecej a jak skonxzą sie zasilki to pewnie rzucą sie masowo. Więc wszystko jest “dynamiczne”. Do tego nie jest normalnie - reżim sanitarny czyli mnóstwo ograniczeń.

3 polubienia

Dlaczego dodatkowy?

1 polubienie

Tak. Chcemy wynająć chatę w górach. Będziemy tam sami.

2 polubienia

O jak bym chętnie zwiedziła te tereny! Pewnie znów się nie uda…

A nie dasz rady przyjechac do nich? W ramach urlopu?

Ja chce się w polskie góry wybrać z rowerkiem. Ale to tak wrzesień.

Najpierw to trzeba sie z wysp wydostac, a to tylko samolot. Nie liczac kwarantanny i ryzyka zwiazanego jednak z wirusem.
A kiedy samoloty zaczna w ogole latac? Nie mowiac juz na jakich warunkach te loty beda?
IATA to nie Unia, zorganizuja sie szybko, ale musza dostac zielone swiatlo od UE i nie tylko, zeby wznowić przeloty miedzynarodowe.

1 polubienie